Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Elfen Lied opowiada historię "Lucy", jest ona Dicloniusem(Odnoga rasy ludzkiej, posiadają 2 rogi oraz tzw. "Wektory" Którymi mogą się posługiwać na określonym dystansie). W dzieciństwie była prześladowana przez inne dzieci ponieważ posiadała "rogi", co odróżniało ją od innych. Znienawidziła wtedy ludzi i zaczęła zabijać ich z zimną krwią. Złapano ją i zaczęto przeprowadzać okrutne badania aby sprawdzić jej umiejętności przez co zapobiec zagładzie rasy ludzkiej. Jedyną osobą którą z pewnych powodów Lucy nie jest w stanie skrzywdzić jest Kouta, chłopak który dzień przed ucieczką Lucy z laboratorium badawczego przyjeżdża do Kamakury aby spotkać się z kuzynką Yuką, której nie widział od lat. Gdy idą na plażę nieoczekiwanie spotykają nagą, krwawiącą dziewczynę która zachowuję się jak dziecko...
Wtedy zaczynają się ich przygody, wspomnienia, radosne i smutne dni.
Naprawdę ciekawe anime na które moim zdaniem warto poświęcić te parę godzin.
//Zobaczyłem że 1 opis tego anime mi nie wyszedł, w sumie to nie dziwne.. Postarałem się napisać coś sensownego i mam nadzieję że tym razem tekst jest bardziej jasny i czytelny.//
Ostatnio edytowany przez Niub (2012-01-16 22:33)
Pusto.
Offline
Moje drugie ulubione anime ^^ Lucy jest identyczna jak ja O.o
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Konkretnie chodzi o to , że jako 8-9 letnie dziecko całe szkolne społeczeństwo mnie ,, odrzuciło '' , w jednym chłopaku znalazłam pocieszenie , ale wyjechał , potem znów zaczęli mnie nękać i w szkole często zamiast należycie się zachować ( jak nakazuje regulamin ) wdaje się w bijatyki z chłopakami . Ogólnie jest identyczna jak ja z charakteru a tu zachowuję się trochę jak Nyu , bo w rzeczywistości na lekką zaczepkę odpowiadam jakąś ,, grzeczniejszą odmianą wulgaryzmu '' .
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
szkoda, ze anime jest takie krotkie.. ś
Offline
Obejrzalam calosc w jeden dzien. Tak mi sie spodobalo, ze ah!.
Ostatnio edytowany przez Wathara (2014-02-28 15:06)
Wielki powrót
Offline
Trochę odkurzę temat, bo czemu nie
Od strony emocji, bardzo wysoko oceniam ten tytuł. Był moim osobistym katharsis, wiele łez przelałam. Jednak, samo anime ma mnóstwo dziur fabularnych.
Dodatkowo strasznie mnie denerwował momentami nachalny fan serwis. Jak sceny z nagością protagonistki i innych różowowłosych rozumiem ( i bardzo lubię ich symboliczność), nie zmienia to faktu, że były sceny, gdzie przesadzili i nie da się go uzasadnić naturalną chęcią odkrywania własnego ciała, które występuje u małych dzieci. (scena z Koutą i Nyu *ehe* *kaszel*)Minusem jest też gore, które po jakimś czasie przestaje robić wrażenie.
Ale nie mogę powiedzieć, że ma same minusy. Jednym z najbardziej oczywistych plusów jest wyśmienity opening, cudo. Poza tym, jest piękny morał w tej historii. O tym, że trzeba iść na przód w życiu, zostawiając przeszłość. Że niektóre nasze decyzje ciągną się z nami do końca. Że samotność i prześladowanie to poważne problemy, mogą popchnąć do drastycznych działań.
Podsumowując, z mojej strony ocena tego anime to od strony fabularnej 6/10, jednak moja osobista opinia to 9/10.
Nie chcecie jadła, napoju,
Zostawcież nas w pokoju;
A kysz, a kysz!
Adam Mickiewicz 1823
Offline
Nie miałem okazji oglądać tego anime, w sumie nie słyszałem chyba o nim, ale Twoja recenzja brzmi zachęcająco.
Choć nie powiem, by trafiło na szczyt mojej listy „Do obejrzenia”, to jak będę miał nieco czasu (i okazję) to dam mu szansę.
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Strony: 1