Nie jesteś zalogowany na forum.
Nie będę robiła sondy, bo to bez sensu wypisywać cały film
To jaka scenka wg was zasługuje na oklaski?
Żyj tak, aby móc lac na wszystkie wartościowe cytaty, mówiące ci jak byc dobrym człowiekiem...
~Aktyta
Offline
Pożeranie ślimaków
Offline
Offline
Hmm... Kąpiel w sadzawce i prezentacja Simby xD
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
Zdecydowanie pożeranie ślimaków i kąpiel w sadzawce 'jacuzzi'
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Też jestem za pożeraniem ślimaków ogólnie całe dorastanie Simby na Hakunie Matacie. Od uratowania aż do sceny z Nalą...
Żyj tak, aby móc lac na wszystkie wartościowe cytaty, mówiące ci jak byc dobrym człowiekiem...
~Aktyta
Offline
Potwierdzam. Pożeranie ślimaków było najlepsze.
Offline
Według mnie ojcostwo, ślimaki i ta scena z Karaoke piosenki Hakuna Matata.
Ostatnio edytowany przez Sarafina (2010-08-28 19:39)
Offline
Hm.... Myślę, że ojcostwo Timona i Pumby To było świetne. Prezentacja Simby też była ok i scena w której Timon "oswiadczał się" Shenzi
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Offline
Ja też na śmierć o tym zapomniałem xD To było świetne ^^ Ale mogłem zapomnieć, bo im nowsza część tym mniej razy ją oglądałem
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Ślimaki!
//Jeszcze jeden taki krótki post a dostaniesz ostrzeżenie do reputacji ~Nit//
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
Jacuzzi, ojcowstwo, obie piosenki - kopcie tunel. I broń wielkiego rażenia.
Offline
Offline
Jako że obejrzałem tę część wczoraj to napiszę że jakoś tak wyjątkowo dotknęła mnie i zapadła mi w pamięć scena gdzie Simba mówi Timonowi ze miał zły sen (poprzedzona scenami z dwukrotnym wcześniejszym budzeniem spwodowanym błachostkami), poczym kładzie się spać razem z nimi. Kolejny przykład na to jaki to zły los go spotkał w życiu. Zamiast przytulać Mufasę musiał przytulić Timona...
Offline
Offline
Pożegnanie Timona z matką jest smutne owszem, ale do czasu kiedy Timon zaczyna odchodzić a jego mama wciąż do niego mówi. To jak z życia wzięte - ja często tak mam, że albo ja do kogoś mówie i ten ktoś mnie nie słyszy, albo na odwrót. To jest tak wkurzające że aż zabawne.
Offline
Moment kiedy Simba i Nala spotykają się w dżungli.
Offline
Na początku to jak mama Timona chce go uczesać robakiem, sadzawka, ślimaki i oświadczyny przed Shenzi (tak się to pisze ?:co: ).
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Ojcostwo,''jacuzzi'',prezentacja Simby i popisy przed Shenzi
i oczywiście ślimaki
Ostatnio edytowany przez Nimara (2012-01-23 16:15)
Login na FH : Nadra5
Offline
Offline
Prawdę mówiąc to miałem głupie odczucia oglądając ten moment. Mi się to chyba nie spodobało;[
Offline
Dla mnie najlepsze były sceny z wujkiem Maxem .
,, Zaczął nosić kiecki ! ''
,, Tiiiiimoooon ! ''
Oraz oświadczyny Timona i mina Shenzi .
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Ojcostwo Timona,Pożeranie Ślimaków,Piosenka Hakuna Matata
Imię lwa:Renos (w skrócie Ren)
Wiek:Młody
Płeć:Samiec
Rodzina:Saku (Starszy Brat)------>
Przyjaciele:Nie
Wrogowie:Hieny :T_T:
Offline
Rzecz jasna ojcostwo, a do tego "Miłość rośnie wokół nas" ^^ Poza tym... czasem miałabym ochotę udusić Timona (gdyby to było tylko możliwe) za "nie, żeby twoje dzieciństwo nie było ciekawe"... x.x Choćbym nie wiem jak się starała, nigdy nie mogę usłyszeć co Nala mówi gdy ta dwójka myśli xP
Gołębie serce. Lwia dusza. Grrrau.
Przeszłość, młodość Obeca sygna by Sachara, avatar by Vita - THX
500 postów -> 09.06.2012
Offline
Zdecydowanie Miłość rośnie wokół nas, chociaż trzeba przyznać, że 'Ojcostwo' Też było niczego sobie <3.
MÓW MI RULON
NADMIAR CUKRU W KRWI I W MÓZGU
SACHARA OD SACHAROZY NIE OD PUSTYNI! NA MIŁOŚĆ BOSKĄ
MOJE DA
Offline
Ulubiona i jedyna scena, która podoba mi się w całym filmie, to gdy Timon był w kolonii. Ewentualnie jeszcze piosenka końcowa.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Ja mam dwa swoje ulubione momenty.
Pierwszy to ten, kiedy mama Timona rozmawia z Rafikim. Uwielbiam ten dialog:
- Właściwie to nie jest metafora... -
- Używasz metafor przy Timonie ?! On wszystko rozumie dosłownie ! No tak, teraz gdzieś tam głuduje. Max, Timon łazi po świecie i szuka metafor, muszę go odlaleźć! -
- POGIĘŁO CIĘ !!! -
- Jak miło mieć poparcie w rodzinie, nie ?
KOCHAM TO
( Ostrzegam, że mogłem ciut namieszać w dialogach... )
Mój kolejny ulubiony moment to wszystko, co działo się podczas piosenki "Miłość rośnie wokół nas". To było piękne :awesomecat: .
// Dla przypomnienia: kolor czerwony zarezerwowany jest dla adminów, a zielony dla moderatorów. Reszta palety jest wolna ~Carotte //
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
"Kłamstwa są jak sprinterzy, prawda biega w maratonach."
Offline