Nie jesteś zalogowany na forum.
Jeżeli ktoś z was oglądał 2 część Króla Lwa, widział zapewne jak bardzo podobny do Skazy jest młody Kovu. Ale dlaczego? Przecież był tylko jego przybranym synem(Co sam Nuka potwierdził ,gdy Vitani ostrzyła sobie kły na korzeniu), także skąd odziedziczył po nim tyle genów? Tak się składa iż wiem To dlatego, że dopiero w ostatnim momencie producenci tego filmu zauważyli, że gdyby Kovu był synem Skazy to jego "dziewczyna" Kiara byłaby jego... kuzynką!! Musieli to jakoś szybko naprawić... tym samym robiąc stos innych błędów na, które nie każdy zna odpowiedź.Np. Czemu Skaza go faworyzował skoro Kovu nie był jego synem? Skąd w Kovu taka dobroć i troska o innych? Do tego... skad sie nagle wzięła Zira?? W pierwszej części nawet słowa o niej nie było...
Jeśli macie jakieś domysły, ciekawostki, lub umiecie to wytłumaczyć- piszcie w tym temacie.
Offline
producenci tego filmu zauważyli, że gdyby Kovu był synem Skazy to jego "dziewczyna" Kiara byłaby jego... kuzynką!! Musieli
Większość fanów już dawno o tym wie ^^
Zira - nie musiała być przecież pokazana w KL1, mogła równie dobrze dołączyć do stada dopiero za panowania Skazy.
Skaza go faworyzował skoro Kovu nie był jego synem?
Bo Nuka był trochę takim Edem wśród lwów, Vitani niekoniecznie musiała być jego córką, poza tym potrzebował męskiego potomka - więc wybrał Kovu, który był do niego podobny wyglądem i wydawał się niegłupi ^^
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
producenci tego filmu zauważyli, że gdyby Kovu był synem Skazy to jego "dziewczyna" Kiara byłaby jego... kuzynką!! Musieli
Większość fanów już dawno o tym wie ^^
Nit ma rację. Naviceya, w kilku tematach prowadzono juz dyskusje na ten temat. Więc zanim założysz nowy wątek, troche poczytaj ^^
Skąd w Kovu taka dobroć i troska o innych?
Pewnie odziedziczył te geny po swoim, nieznanym nam, ojcu.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Offline
A wiesz, że to całkiem mozliwe. Taki ma charakter.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
hahaha Kiara nieźle to ujęłaś.... mi wiadomo to tej sytuacji tyle że Skaza przygarnął Kovu a Nuka w porównaniu do Kova, nie dziwię się wyborowi Skazy.
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
To może głupie ale... myślę czasem, że ojcem Kovu mógłby być Chumvi ;d
Offline
Offline
Kovu mógł być synem kogoś z pokolenia Simby.
Według mnie Kuli i Chumviego.
Offline
Nie sądzę, by był ich wspólnym synem... Skąd jego nos, a'la Skaza?
Offline
A może Skaza był jego ojcem, ale sam był jedynie bratem przyrodnim Mufasy //Nie mogli dać tego, nie byłoby problemu z całą tą historią Kiara + Kovu, ale Kovu to jej kuzyn //
Avatar by MadKakerlaken
Offline
wiele fanów podejrzewa że Kovu był synem Tojo ;D
Dziwi mnie to że Nuka mówi :
Skaza nie był jego ojcem... przygarnął go tylko...
A zira zaraz potemL:
(...) to po Skazie odziedziczyłeś ten spryyt,i intelekt.. (...)
Przecież ona dobrze wie że Kovu jest "przygarnięty" i nie mógł czegokolwiek "odziedziczyć" po Skazie
(Jak sie łączy posty??)
Ostatnio edytowany przez Sabiri (2011-06-08 17:42)
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."
Offline
Kovu mógł być synem kogoś z pokolenia Simby.
Według mnie Kuli i Chumviego.
Kula i Chumvi to rodzeństwo, ja stawiam na Tojo i Zire albo na Tojo i Tame
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."
Offline
Chumvi i Kula to nie koniecznie rodzeństwo. Ja tak np. nie uważam. :>
Offline
Tojo był w wieku Simby, więc byłby za młody żeby mieć z Zirą dziecko.
Tojo bardziej wygląda na ojca Vitani, niż na Kova(jak to się odmienia!?), bo Kovu nie ma jego cech. I jakim cudem by był brązowy (Kovu)!? Jak co to koloru jak Simba, tylko trochę ciemniejszy.
Ostatnio edytowany przez Heather (2011-06-08 18:21)
Offline
Offline
"A zira zaraz potemL:
(...) to po Skazie odziedziczyłeś ten spryyt,i intelekt.. (...) "gdzie ty znalazłaś te słowa ?
Coś kojarzę że w filmie zira mówiła coś bardzo podobnego ale na pewno mówiła (...) Odziedziczyłeś po skazie (...) do kovu
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."
Offline
To nieprawda. Ona mówiła: "Co za mądre dziecko. Skaza był równie przebiegły, czemu zawdzięczał swoją... wielkość!" Nie było tam nic o dziedziczeniu.
Offline
o ja głupia facepalm przepraszam ze błąd ...hehe następnym razem zanim cos napisze zobacze czy to na 100% prawda a nie na 99% mojej pewności
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."
Offline
Bywa Sabi. :> Cóż, szkoda, że stwórcy zostawili jego wygląd tak podobny do wyglądu Skazy. Trudniej trafić na ślad jego ojca. -_-
Offline
Dlatego tak bardzo dwójka mnie irytuje - tyle pytań bez odpowiedzi, że aż powstały mnóóstwo prawieoficjalnych fanficków .
Oni na pewno się skapneli w końcówce. Jak dla mnie to za dużo ,,przypadków":
Podobieństwo,
W piosence "Jeden z nas" był tekst "Skazy syn stać nie może się jednym z nas".
Offline
A wystarczyłoby, jakby wspomnieli przypadkiem, że Skaza był jedynie adoptowany... i wtedy nie byłoby problemu podobieństwem, tego że Zira się puściła na polowaniu (czy gdzie to, a raczej go, zrobiła) i z tym, że Kiara byłaby jego kuzynką...
Avatar by MadKakerlaken
Offline
No właśnie - wystarczy popełnić prosty błąd na początku produkcji a potem z tego może powstać lawina problemów - tym większa im później stara się go naprawić. Gdyby od początku postać Kowu nie miałaby być synem Skazy to sam film nie byłby pełen dziur.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Albo mogli wspomnieć, że Skaza nie był bratem Mufasy. (Np. Simba mówiący... traktował go jak brata, choć nim nie był ) i też by uniknęli mnóstwa dziur, a by w sumie było wiarygodniejsze
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Ale wtedy zrobili by dziury w KL1: "O... mój starszy brat zniżył się(...)" itp.
A przybrany brat byłby niewiarygodny bo wtedy Skaza nie mógłby zostać pełnoprawnym królem poprzez dziedziczenie xD
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Skaza miał budowę Ahadi'ego i futro Uru, to by nie wypaliło gdyby nagle powiedzieli że jest adoptowany :
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."
Offline
Niby tak, ale Ahadi i Uru, to tak na prawdę mało znane postacie (sam się dowiedziałem o nich dopiero z internetu, w filmie nie ma o nich słowa), a najlepszym przykładem są adopcje, które w średniowieczu nieraz się zdarzały... taki ktoś zyskiwał nawet możliwość dziedziczenia .
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Nie no Skaza na pewno był bratem Mufasy, a Kovu na pewno nie był synem Skazy. Ten tekst z piosenki "Jeden z Nas" jest w nie dosłownym kontekście. Kov nie był synem Skazy, ale był wybrany przez niego na władcę i był jego przyszywanym synem. W piosence było to raczej w sensie tego co mówił Simba. "idzie w ślady swego ojca" Nieprawdziwego ojca.
Offline
Miło widzieć, że dochodzicie do lepszych wniosków, niż na forach zachodnich. Tam są tacy, którzy uparcie trwają przy rzeczach w ogóle nie zgodnych z filmem. Owszem, Kovu miał być pierwotnie synem Skazy, ale twórcy zmienili to prawie w ostatniej chwili, bo wtedy by się kochał we własnej kuzynce (pff, wielkie mi halo, skoro jest bardzo możliwym, że Simba i Nala są... półrodzeństwem. Bo kto jest ojcem Nali? W prawdziwym lwim stadzie byłby to samiec alfa, czyli... Mufasa. Nie mówię, że tak jest, ale to możliwe. A co, myślicie, że stary Mufi był monogamistą? )
Kto zaś jest ojcem Kovu? Tego doprawdy nikt nie wie na pewno. Jego matką jest Zira, co oznacza, że ona też skakała z kwiatka na kwiatek. Jesteśmy w końcu w świecie zwierząt. To, że była ślepo zakochana w Skazie nie oznacza, że nie mogła mieć młodych z kim innym. Skaza nie miał oporów przed przyjęciem bękarta za swojego następcę. Patrzcie państwo ile nieprzyzwoitości w filmie dla dzieci. Zupełnie jak w prawdziwej monarchii.
You think Scar's up there?
Offline
Z tym szczegółem, że film dla dzieci dość często oglądają dzieci, które na coś takiego nie zwracają uwagi
Co do ojca Kovu: istnieją różne domysły, przypuszczenia, historie z tym związane, ale są to niestety tylko wymysły żądnych sensacji fanów. Z tego co mi wiadomo twórcy filmu nie ujawnili historii Kovu i myślę, że nawet się nad nią nie zastanawiali. Będąc ze Skazą, Zira miała dziecko na boku i trzeba nam przyjąć ten fakt do wiadomość, bo niczego więcej się raczej nie dowiemy. Stwarzając postać Kovu wszyscy myśleli tylko o tym, by nie był rodziną z Kiarą. Tyle
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline