Nie jesteś zalogowany na forum.
//nie bierz tego do siebie Ib, ale chcę to już zakończyć po prostu xP//
//Uwież, cieszę się, z tych słów. Btw. Zauważyłem Twój podpis. Crush uwaga! //
Offline
*zastanowiła się przez chwile nad słowami Swal*
- Hmm... rzeczywiście, pasują do siebie
Offline
-No właśnie, oni razem, to dobry pomysł...
Offline
//
*Nie słyszy reszty rozmowy. Jest już daleko*
Wyglądasz pewnie jak kovu w ostatnim kadrze http://fc04.deviantart.net/fs39/f/2008/ … ibralo.jpg xD //
-Kto pasuje do kogo?
Offline
-Crush do Nhemei, nie sądzisz?
Offline
*łapie się za brodę*
-No całkiem... ale do mnie również, prawda?
//Crusier, wybieraj xD//
Ostatnio edytowany przez Little (1970-01-01 01:00)
Offline
*śmiech*
- Evil, a co będzie jak Crus cię nie wybierze?
Offline
-Cóż, wtedy - zostanę singlem już na zawsze, ale innemu singlowi nie odpuszczę ;3
Offline
*Podchodzi usłyszawszy rozmowę* Evil, podoba ci się mój brat?
Offline
*Obserwuje całą sytuację*
-:szczena:
Offline
-A co jeśli tak, Kora? :chytrykot:
Offline
*Przybiera obojętną minę*
- Nic, nic... Życzę szczęścia w pojedynka z Nhemeą :]
Offline
-Nie no, jeśli ona jest nim zainteresowana to nie będę się wtrącał
*kładzie się na ziemi i i rozprostowuje skrzydła*
Offline
Do mnie się lepiej nie zbliżaj! *Chowa się za Nhemeą*
Offline
- Cóż to bracie? Boisz się swojego starego przyjaciela Evila?
Offline
-Przecież ja sobie spokojnie leżę
*szeptem do Lori i Kory*
-Słodko wyglądają nie? *śmiech*
Offline
Przyjaciela? A od kiedy? Widzę go drugi raz. *do Nhemei* Może lepiej już chodźmy.
Ostatnio edytowany przez Crusier (2010-12-05 12:37)
Offline
*Szeptem do Little Evila* Owszem ^^ *normalnym głosem do Crusiera* Naprawdę? Myślałam, ze więcej... ale na pewno się zaprzyjaźnicie *uśmiecha się przesadnie*
Offline
-Gdzie się wybierasz z Nehm? ; D *chwila przerwy* -...no chyba, że to twoja dziewczyna xD
Offline
*Do Kory* A może lepiej nie?
*Do Evila* Gdzie? No ten, przed siebie!
*szeptem do Nhemei* No chodź, jak najdalej od niego. //xD//
Ostatnio edytowany przez Crusier (2010-12-05 12:35)
Offline
- Dobra, dobra Evil... już ich nie podpuszczaj. Raczej wolą być sami. *Uśmiecha się do Nhemei i brata a potem odciąg a Evila żeby nie przeszkadzał parze*
Offline
*do Kory*
-Oby się udało
Offline
- Muszę wiedzieć czy Nhemea pasuje do mojego brata! Pomożesz mi ich śledzić??
Offline
-Jaki prezent? *zwraca się do Humpha, usmiechnięta*
Offline
-w porządku... *wstaje* -Wskakuj mi na plecy - polecimy... chwyć się grzywy albo szyi, jak ci wygodnie, tylko proszę cię - w żadnym przypadku nie szarp za włosy - to nieprzyjemne uczucie, szczególnie w czasie lotu.
Ostatnio edytowany przez Little (1970-01-01 01:00)
Offline
*Niespokojnie wsiada na Evila.* Mam nadzieję, że zaliczyłeś zdając na lotnictwo.
Offline
*ruszyła w ślad za Humphem, co chwilę zerkając na niego zaciekawiona*
Offline
-Nie bój się, nie ma żadnych kursów latania ale nie jednego lwa na swoim grzbiecie przewoziłem ;3
*powoli zaczął ruszać skrzydłami i oderwał się od ziemi*
-Chyba nie masz lęku wysokości?
Ostatnio edytowany przez Little (1970-01-01 01:00)
Offline
- Trochę.*przełknęła ślinę gdy powoli odbijali się od ziemi. Zaraz się przekonała, że to wspaniałe uczucie.*
Offline
-Zazwyczaj lecę dużo szybciej *rozejrzał się* -...ale z tobą na grzbiecie muszę uważać. Widzisz ich gdzieś?
Offline