Nie jesteś zalogowany na forum.
*wtuliła się w Humphrey'a i zmęczona przymknęła oczy*
Offline
*Gapi się zdziwiony na te hieny. Robi minę w stylu :wth:*
Eee.. tego. Skoro musimy walczyć razem, to podzielmy się na oddziały. Proponuję utworzenie trzech formacji...*Tu Ib zaczął strasznie przynudzać*...i dlatego nie wolno zapomnieć o taktyce.
Offline
Acha, już się bałem, że o czymś nie wiem.
Offline
No właśnie nie. Chyba mnie z kimś mylą. Przypominam może Skazę?
Offline
*zaśmiała się słysząc Iba. Zapatrzyła się w jeden punkt*
Offline
-Na co patrzysz? *Zwraca się do Lori*
Offline
-Na przyszłość... *powiedziała krótko i trochę bez sensu. Ale była to prawda...*
Offline
Damy na pewno. *Dalej się zasttanawia, czemu te hieny go tak nazwały*
Offline
Dobra, to kto będzie w moim oddziale? Ochotnicy wystąp!
Offline
Dobra, to my jesteśmy *liczy oddział*...za dużo na pluton, za mało na kompanię... 1 Półkompania Lwiej Ziemii!
Offline
Na 100% Lori, prawda?
Offline
eee... Może zrobimy tak: Hieny z Ibem, wilki z Humpem a lwy z Nitem? Chociaż domyślam się, że Lori będzie chciała w twoim oddziale, Hump...
Offline
Ja popieram. *Stara się opracować w głowie jakąś strategię. Miał kłopot. Nie wiedział, jak utrzymać taki oddział. Przecież te hieny opustoszą Lwią Ziemię ze zwierzyny w krótkim czasie*
Offline
No dobra.... *myśli, myśli* jaki mamy plan ataku??
Offline
*Uśmiecha się*Tak oczywiście maulchy. *Zastanawia się. Szepcze* Ej, Hump. Co z nimi zrobić? Przecież nie wcielę ich do oddziału.
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2010-12-05 16:43)
Offline
*mruczy sama do siebie. W końcu mówi* Ja mogę zaopiekować się maluchami i w razie co dołączyć do Was.
Offline
A gdzie ona? Ukryta również przed nami?
Offline
*Postanawia przyswoić sobie zadanie.*
- No dobra maluchy! Od teraz będę się wami opiekować, więc mówcie mi ciocia Kora, dobrze? *przesadza trochę ze słodkością swojego głosu*
Offline
*Jest ciut rozbawiony "ciocią Korą"* Słyszycie maluchy. Słuchajcie się cioci Kory.
//xd//
Offline
*Dumnie kroczy przez szereg maluchów, które wpatrują się w nią dużymi oczami*
Offline
Jak i reszta stada. *Rozbawiony obserwuje oddzialik Kory*
Offline
//Wprowadźcie mnie w temat //
Offline
*Maluchy drepczą dzielnie za Korą, kiedy zatrzymuje się.*
- ee... Hump? Którędy się idzie do tej twierdzy? :animesweat:
//Już jesteś wprowadzona//
Ostatnio edytowany przez Kora (2010-12-05 17:09)
Offline
// Dzielimy się na trzy oddziały Ty, Hump i wilki, to jeden rozdział. Ja, Mika (nieobecna) i hieny, to drugi. Nit, Swala i wszyscy inni (prócz Kory) to trzeci. A ciocia Kora opiekuje się małymi hienami na czas walk.//
Mówił, że pod Lwią Skałą, ale nie wiem gdzie.
Offline
//Dzięki ^^//
*staje obok Humpha, uśmiechajac się do niego pewnie*
Offline
No dooooobra... *mruczy sobie pod nosem* Dzieciaki za mną. Idziemy podbić Lwią Skałę. *Dzieciaki pisnęły*
Offline
*Ustawia swój oddział w kolumnę. Hieny salutują* Chyba już wiem, czemu prypominałem im Skazę. Też je tak musztruję...
Offline
*Przygląda się zdziwiony Hump'owi* Wiesz co, lepiej nie rób im prania mózgów.
Offline
Mam nadzieję. Nie chcę walczyć z własnym wojskiem.
Offline
No chyba, że tak.
Offline