Nie jesteś zalogowany na forum.
*wciąz krzyczy do kogoś, choć nikt nie wie do kogo*
Offline
*Jego koszmar jest jeszcze gorszy. Usiłują się z Miką wzajemnie pozabijać*
//Czy ktoś jest tu jeszcze przytomny?//
Offline
//Ja póki co.//
- Swal! *Nie wie co zrobić.* Przestań.*Cofa się powoli od niej.* PRZESTAń!!!!!!!! *Ucieka przerażona. Widzi przed sobą jakąś postać?*
Offline
*Zaczyna przez sen sam się bić*
Offline
*Koszmar znów nią włada. Widzi zjawy opowiadające o jej złych chwilach w życiu.* przestańcie... PRZESTAńCIE!!!!
Offline
*Płacze* Nie chcę...
Offline
* Mruży oczy *
- Bądźcie silni
Offline
*Podbija sobie przez sen oko. Zaczyna szarpać sobie grzywę i drapać się po całym ciele raniąc się i otwierając świeżo zarośnięte rany.*
Offline
*Robi sobie przez sen krzywdę.*
Offline
* Podbiega do Iba *
- Przestań * Wymierza z liścia * - Mogło Ci się coś stać!..
Offline
*Budzi się* Eeee? Co się stało? I czemu mnie wszysko boli?!
Offline
Te koszmary chyba dalej trwają, bo widzę nad sobą jakąś maszkarę z miną psychopaty. *Poznaje głos* To Ty Nhem?
//Bez urazy //
Offline
*Powoli wstaje. Widzi wszystko jak w koszmarze* Rany, ale mnie bolą przednie łapy. I czemu jestem mokry? *Jest cały we krwi* Znam ten zapach. To krew!
Offline
*dalej bije się ze swoimi myślami. Jednak nie śpi, biegała po okolicy uciekając przed zmorami. Biegła po omacku, nagle poślizneła się a bestie ją dopadły. W powietrzu słychać było krzyk, mrożacy w zyłach*
Offline
*Biegła, biegła aż w końcu się (jak to ona) wywaliła. Kiedy uniosła głowę zobaczyła umierających przyjaciół.*
Offline
*leżała spokojnie, ale tylko przez krótka chwilę*
-Przestań! *krzyknęła nagle, wciąz z zamkniętymi oczami*
Offline
*Otworzyła oczy i wstała*
- Jesteście tu?! *krzykneła w ciemnościach. Jednak była za daleko by ktokolwiek ją usłyszał*
Offline
*Budzi się nagle. Jest cała spocona.* O Boże...to tylko sen...
Offline
*wykończona okropnymi koszmarami, na chwilkę usypia spokojnie*
Offline
*Nie chce zasypiać. Boi się koszmarów.*
//Zmieńmy plagę bo już z wykończona jestem!//
Offline
*podbiegła nad jeziorko* Jeziorko!!! *wskakuje do niego i pływa*
Offline
- Ale masz zaciesz... *Sama też wskakuje*
Offline
*chlapie wodą na Korę* Hahaha!!!
Offline
*nurkuje*
Offline
*wypływa na powierzchnię i wychodzi na brzeg* brrr
Offline
*w oddali spostzega Kore i Mike, dobiega do nich i też wskakuje do jeziora*
Offline
*wychodzi na brzeg i kładzie się na trawie*
Offline
- zmieniło..? ale w c... *urwała. Z otwartą buzią zaczeła przyglądać się swoim łapą*
Offline
- taa... teraz widzę *wstała* - Ale tu wszystko jest duże
Offline
- krokodyle? Co one mi zrobią...? *mówi z uśmiechem i zagląda do jeziora*
Offline