Nie jesteś zalogowany na forum.
Moja głowa... *o drzewo głową uderzył i ma guza* Ib jestem...
Offline
* Podchodzi do lwiątek* Cześć jestem Lejla
Offline
Hej... Hej... *Mruknęła wyczołgując się z pod innych lwiątek* Jestem Sam
Offline
Cześć, a w co się bawicie?
Offline
Póki co w nic... *wygrzebuje się z pod innych lwiątek* Ja jestem Kora. *mówi nawo przybyłym*
Offline
Siłowaliśmy się, ale za blisko krawędzi i się tu sturlaliśmy... a ja przygrzmociłem głową w drzewo...
Offline
Nie martw się, wyglądasz na takiego co ma twardą głowę *zachichotała* To w co się bawimy?
Offline
Możemy się pobawić w chowanego albo w berka.
Offline
Dobra, teraz jest nas dość... kto kryje?
Offline
Ja ja ja kryje
Offline
No dobra, to osoba szukająca liczy przy drzewie na którym się rozbilismy a rzeszta kryje się gdzie chce, ok?
Rawr!
Offline
*podskakuje do lewków i cienkim głosikiem drze się na nie *
JA NIE CHCĘ SIĘ W TO BAWIĆ posiłuuujmy siem
Offline
NIE TO NIE -blll *wystawia jezor*
sami sie pobawimy
Offline
Czyli co w końcu robimy? ... A kim w ogóle jesteś? *Do Nhem*
Offline
Mnie tu nie ma!!! *Krzyczy piskliwym głosem zza więszego od niej głazu*
Offline
To gdzie jesteś? Powiesz nam? Sam? //Ach ta naiwność lwiątka //
Offline
Sprawdź za tamtą kłodą!!! Bo tu mnie nie ma!!! *Krzyczy jeszcze głośniej*
Offline
Zgoda! *Idzie do tamtej kłody poszukać Sam* //xd //
Offline
*Śmieje się pod nosem myśląc, że lewek jej uwierzył* Tak, tam musze być!!!
Offline
*Szuka Sam pod kłodą* Ej! Ciebie tu nie ma...
Offline
*Wybucha głośnym śmiechem* A nie nie!!! Pomyliłam się! Ja jestem za tamtym głazem! Tym największym!
Offline
*Idzie jej szukać za głazem* Jesteś pewna?
Offline
*udaje trawę kołysząc się na wietrze* // //
Rawr!
Offline
Sam, gdzie jesteś? Tu też Cię nie ma!
Offline
No bo jestem tu!!! *Dumna z siebie wyskoczyła zza kamienia* Ale cie wykiwałam co?! Ha!
Offline
Sam, Ty kłamczuchu! *Rzuca się na nią z zamiarem przewrócenia jej. Turlają się i...*
Offline
*Doturlali sie z powrotem do poznanego wcześniej drzewa, i coś ciężkiego spadło na małe lwiątka.* Oj... *Gałąź ,której czepiała się Kiara miała małą wytrzymałość*
Offline
*hihra się*
ale wyście są. Idzie pewnie dumna z zamkniętymi oczami i podniesioną głową i wpada do jeziora. *
Brr *trzęsie się*
Offline
-A co, wcześniej byłeś szczeniakiem czy jak? *śmieje się* //Hump, tracimy też pamięć z dorosłego życia więc nie możesz wiedzieć że wcześniej byłeś dorosły ^^//
Rawr!
Offline
//Dokładnie //
Ała... *Próbuje się wygrzebać spod Sam, gałęzi i Kiary*
Offline