Nie jesteś zalogowany na forum.
Chyba się na mnie obraziła... bo urosłem...
Offline
chyba tak -- jak byłeś mały to byłeś... chmmm.. napiszę coś dziwnego
$\/\/333'''|'''@$|\|'Y*
___________________________
*-słodki, sweetaśny-pojęcie używane przez zielonych na nk oznaczające kochany mały śliczny.
Ostatnio edytowany przez Sachara (2011-04-20 13:50)
Offline
Yyyyyy... Nie wiedziałem że moja siostrzenica to taki pokemon.... -_-'
Offline
E tam czepiasz się
//Przyczepię się również tego. Ibilis //
Offline
-_- A możesz mi powiedzieć po ludzku, co to znaczyło?
Offline
*-słodki, sweetaśny-pojęcie używane przez zielonych na nk oznaczające kochany mały śliczny.
Offline
Eeeee.... dobrze, że przynajmniej umiesz to powiedzieć po ludzku...
Offline
Ok ok ... Jakoś to przeboleje *Wstała opierając się o jakiś pienek* To co teraz?
Ostatnio edytowany przez Sambirani (2011-04-21 10:08)
Offline
Nie wiem... może ustalmy, co się stanie z kamieniem, gdy go zanurzyć w tej wodzie?
Offline
Ym... Nie zaszkodzi spróbować... *Podała Ibowi spory kamień*
Offline
*Wrzuca do wody kamień... Zostaje ochlapany i znowu jest lwicą* .... mogłem to przewidzieć... *Wyciąga kamień, który się zmienił w...* //Dokończcie w co //
Offline
*zmienił się w różowa gąbkę xD*
Dłuższe posty ;p
Offline
Yyyy.... i co z tym zrobić? *Moczy łapę i znowu jest lwem*
Offline
Bóg wie , ale mam pomysł!*bierzę wodę do łupki kokosa //skąd się tu wzięła???xd// która zamienia się w zielony liść i oblewa kawałek suchej ziemi która zmienia się w zieloną trawę i wyrastają kwiaty komar zmienia sie w motyla*
Offline
Żebym to ja wiedział... Sach podlewa chwasty które zmieniają się w kwiaty...
Offline
Chyba mam jakieś omamy... Albo na kraina naprawde jest szurnięta! *Padła na plecy masując łeb*
Offline
TA kraina jest taka jak ja - walnięta! szurnięta itp!!! xD ale nawet jest tu fajnie...
Offline
Tia fajnie... o ile lubisz co chwilę zmieniać się w lwicę, a w Twoim wypadku lwa i żeby otaczające Cię miejsce było pozbawione logiki... *Kopie kamień, który powoli zaczyna szybować* jak choćby ten lewitujący kamień...
Offline
-Łaaaał. Jaka ta kraina jest piękna.
*Lwica rozmarzyła sie...*
-Chyba coś sobie przypominam ....Moja rodzina.... Mama...
Offline
ach czemu wszystkim to miejsce się z czymś kojarzy. jest pop..ieprzone i tyle
//Takie obchodzenie auto-cenzowa odradzam. Jak już, to pisz popie.....late (wiem, że bez sensu, ale do innych da się inny sposób wymyślić np. wku...rzać), a to, jest po prostu klęciem Ibilis//
Offline
-Mama......
*lwica dalej marząc krzyczy*
-Mamo!!! Nie Odchodź!!!
Offline
boże i żyj tu ze świrusami *podpiera się znudzona łapą dalej podlewając chwasty *
Offline
Tia... teraz wejdzie do tej wody i się zmieni w swojego ojca...
Offline
bóg wie... bóg wie mój drogi *zaczyna gadać jak w średniowieczu nie wiedząc o tym* A zaiż moi drodzy ibilisie, nikt zaiste nam nie będzie zdolny uwierzyć w to co żeśmy tu przeżyć okazję mięli
Offline
-Czyli mam rozumieć że ta kraina jest w średniowieczu?
*śmieje się*
-Fajnie to brzmiało. hahaha
Offline
ogulnież pojmując iż ta kraina w cuda ubrana jest zaiste... dziwna
Offline
-hahaha!!!
*Śmieje się z koleżanki*
- Dobra dosyć tego. Mogłabyś mówić już normalnie?
Offline
Azaiż moi drodzy uczynić to jest mi trudno gdyż swych słów nie pojmuje -_-
Offline
-Koleżanko moja wielce droga czy mogła byś już mówic jak na każdego lwa przystało w XXI wieku?
*zaczęła płakać już ze śmiechu*
Offline
Ależ nazaiż ja do choroby nie mogę!!!
Offline