Nie jesteś zalogowany na forum.
*Po części wciąż będąc w wodzie, w zamyśleniu analizowała słowa przyjaciół. W końcu ze zrezygnowaniem wzruszyła ramionami*
Sama nie wiem... Tak czy inaczej niczego się nie dowiem póki Hump ine wypłynie. A tak w ogóle... to gdzie on jest? *rozgląda się wokół*
Offline
Może się nie utopi... *Mruknęła do Nanakiego z uśmiechem po czym usiadła obok Lori* Może mamy nim do siebie rzucać..? *Podniosła kamyk i z całej siły rzuciła kamyk go góry. Zadowolona rozejrzała się na lewki* No to kto.... *Zawirowała i upadła na ziemie nieprzytomna* xDD
Offline
Sam... drzemka będzie dopiero za godzinę... //xd//
Offline
*Podszedł do Sambirani zobaczyć czy nic się jej nie stało bo zdziwiło go że tak naglę upadła*
Offline
*Nagle otowrzyła oczy prostując się* Bombaa! : D Chce jeszcze raz! xD *Spojrzała na kamień*
Offline
Ale w sumie, to ja też się zdrzemnę. *Zwija się w kłębek*
Offline
*Spojrzał zrezygnowana na lewka* To po zabawie... *Położyła się obok*
Offline
*Jej okrzyk "Bomba" go obudził*
Co jest? O już nie śpimy?
//Sory, ale post mi się wtedy spóźnił //
Offline
//xd//
Widziałeś jak tamten kamień tak poprostu na mnie spadł..?! xD *Zawołała podekscytowana*
Offline
A no prawda... *Podrzucił kamień... który spadł Nitowi na głowę* Auć... musiało boleć
Offline
*wyskoczyła z wody i z uwagą obeszła przygniecionego Nita dookoła*
Żyjesz...? *szepnęła w jego stronę*
Offline
Widziałaś?! *Skoczyła na równe nogi pokazując na kamień leżący obok lewka* Znowu to zrobił..! xDD
Offline
Ten kamień jest agers... agrest.... agrestrywny! //xd//
Offline
Chyba agresowywny... *poprawiła Iba zadowolona //xd//*
Offline
//Jestem trochę.. nie w temacie //
Co robicie? *podbiegła do nich*
Offline
No bo ten agrestowany kamień się na nas rzuca... *poprawił po swojemu *
Offline
No popatrz.. *Wzięła kamień i podrzuciła do góry. Po chwili wylądował tuż obok Kory*
Offline
Adresowany? Agresywny? *próbuje powtórzyć*
Offline
Agresywny? .... nie to na pewno było inaczej... *Podrzuca kamień który spada Sam na koniec ogona*
Offline
Asertywny! *krzyknęła po chwili myślenia*
Offline
Boję się! *ucieka na drzewo*
Offline
*Wydarła się na całe gardło spychając kamień z ogona* Mam gdzieś tą nazwe... Ten kamień jest... *Z grymasem złości rzuciła kamieś spowrotem do wody* xD
Offline
Zły! To dobre słowo na ten kamień?
Offline
Złowieszczy! *mruknęła złowieszczo i zaczęła ostrożnie okrążać kamień**
Offline
Nie wiem ale zdaję mi się że rzucanie tym kamienień to nie jest najlepszy pomysł. //xD//
Offline
*Wystawiła język do miejscu gdzie kamień ''zanurkował'' po czym odwróciła się do przyjaciół* Lwiątka, puki w tym miejscu jest Sam nie ma się czego lękać.. *Powiedziała z chytrym uśmieszkiem*
Offline
*rzuciła się na Sam i przytuliła ją baaardzo mocno *
Dziękujemy Sam!
Offline
No to ten głupi i złowieszczy kamień wrócił gdzie jego miejsce.
Offline
*Śmiałą się puki nie zabraklo jej powietrza* Wystarczy Lor.. xD
Offline
A czy Hump nie był w tym miejscu pod wodą, przypadkiem?
Offline