Nie jesteś zalogowany na forum.
*Przybiega w to miejsce i zauważa Humpa i Lori razem i Sabiri znajdującą się nieopodal ich i podchodzi do niej* Hey Sabi. *Powiedział*
Cześć Nanaki co robisz w tych okolicach? hm? miło cie widzieć ^^
Offline
//W sumie to nie wiem po co tu pisze ale brakuje mi powoli tematów xD//
*Siadła sobie w cieniu drzewa z uśmiechem. Z radością w oczach spoglądała na zakochanych*
Offline
Tak przebiegałem w okolicy i zauważyłem cie więc postanowiłem że się przywitam i wgl. //;]//
Offline
Hehe to fajnie...akurat o tobie myślałam .hmm... BEREK! *klepnęła go łapą i ucieka z uśmiechem *
Offline
*Zamurowało go po chwili się ocknął i zobaczył że Sabiri jest już kawałek przed nim więc ruszył za nią*
Offline
hahaha *śmieje się radośnie* nie złapiesz mnie ! hahaha * nagle niespodziewanie uderza w Nanakiego i turlają się z górki * aaa! LEŻYSZ hehe! *uśmiech*
Offline
*Zrobił taką minę i po chwili także się uśmiecha*
Offline
*liznęła go nieśmiało, po chwili zaczerwieniła się z uśmiechem* hehe...
Offline
*kulturalnie oderwała wzrok na bawiącej się pary i spojrzała w niebo*
Offline
simbasmile *Także się ucieszył* Tak się zastanawiam co możemy teraz porobić ale to leżenie mi się podoba więc możemy tak jeszcze poleżeć.
Offline
*tuli* wiesz Nanaki,podobasz mi się * szepnęła*
Offline
Ty mi także to więc zostańmy parą co ty na to Sabi :]
Offline
;D wspaniale! jak się cieszę! *liz i jak zwykle smile,została w objęciach najwspanialszego lwa na LZ*
Offline
Sabi to może przejdziemy się po okolicy to o tym sądzisz?
Offline
Wspaniale! <3 chodźmy... *idzie u boku lwa wtulona w jego grzywę*
Offline
*Przechodziła obok Nanakiego i Sabiri z smutną miną*
Offline
*Idą brzegiem rzeki gdy nagle mija ich Sela* Sabi jak myślisz czemu jest smutna? *Szepnął do niej po cichu*
Offline
Nie wiem... może ona po prostu ... *ściszyła głos* jest smotna? O! znam idealnego dla niej lwa...
Cześć Sela! chciała byś moze kogoś poznać? to wielce przystojny lew,jest samotny ale ma zabójczy charakter! napewno się polubicie ! ma na imię... Mateso
Offline
Dobry pomysł Sabi może wtedy już nie będzie smutna.
Offline
-A czy to nie mój wujek?Tata mówił że to mój wujek.* *
Ostatnio edytowany przez Sela (2011-06-18 14:29)
Offline
O: * mówi tak że łyszy tylko nanaki * kurcze, co mam jej powiedzieć ? :S !
Y YY..A KTO JEST TWOIM TATĄ ?
Offline
-Lazareth a co?*Pyta się.Usiadła*
Offline
Qrcze no nie wiem teraz to w takim wypadku jej matka to Sachara.
Offline
*Patrzyła na swoje odbicie w wodzie*
Offline
*Usiadł razem z Sabi* A więc co cie gryzie Selu?
Offline
-Nic*Westchnęła zrobiło jej się smutno*
Offline
Cześć, wiecie... nie znacie może jakiejś lwicy..no wiecie... hehe
Offline
Jeżeli nam nie powiesz to nie będziemy wiedzieli jak ci pomóc i nadal będzie ci smutno.
Offline
-No dobra powiem.Smutno mi bo nie mam partnera.
Offline
*podnosi głowę i patrzy na czarną błyszczącą lwicę z oczarowaniem* OOooo .. Cz...cześć
Offline