Nie jesteś zalogowany na forum.
*Oddała mu pocałunkiem w policzek* 2 w cenie 1, no nieźle *Posłała mu szeroki uśmiech*
Offline
*przez chwilę stał nie wiedząc co zrobić ale w końcu uśmiechnął się równo szeroko co Sam*
Rawr!
Offline
*to ona pierwsza przerwała cisze* To co robimy? *Zapytała pytająco patrząc na wszystkich : >*
Offline
-Hmm... Kora wciąż źle wygląda, Ib będzie musiał się nią zająć ^^
Rawr!
Offline
A jak mam się nią zająć? Masz pomysł?
Online
Jest taka starożytna, uniwersalna lwia metoda leczenia
Rawr!
Offline
A możesz powiedzieć jasno? Co mam zrobić?
Online
-Dwa słowa: usta - usta
Rawr!
Offline
eeee.. Co? *nie dosłyszała *
Offline
*jedyna prawdziwa samotna usiadła sobie pod drzewkiem w emopozie*
- ; <
*grzebie palcem w piachu*
Offline
-No to powtarzam jeszcze raz: USTA *sekunda przerwy* - USTA
Rawr!
Offline
Aaaa... Rozumiem... *zerka na Iba*
Offline
Hmmm... jak mus, to mus... //xd// *Stosuje zaleconą kurację* i jak, lepiej?
Online
-Ib, tą kurację trzeba powtórzyć 3 razy - czyli jeszcze dwa ;]
Rawr!
Offline
*przechyla się do przodu i ląduje z buzią w piachu*
-mnmnmnm...
*sobie tak dalej siedzi*
Offline
*Stosuje znowu kurację, ale zauważa Koutę leżącą twarzą w piachu* Ej, nic Ci nie jest, nie trzeba Ci pomóc?
Online
*Oczywiście, Kouta lubiła sobie tak czasem posiedzieć z buzią w piasku. Było to bardzo przyjemne.*
-mnmnmmnmnmnmnnm...!!!
*rozjechały jej się łapki i padła jak placek*
*dead*
Offline
*Nie wiedział, że Kouta lubi leżeć w piachu, toteż w pośpiechu zakończył kurację i podbiegł do Kouty i ją podniósł* Ej, wszystko gra?
Online
*z jej buzi wysypuje się pasek.*
- ... ... ...
*rag doll*
Offline
*również podbiega do Kouty*
-Ib, co jej się stało?
Rawr!
Offline
No właśnie nie bardzo wiem... *Sprawdza czy oddycha...*
Online
- kche! * wywaliła język z paszczy*
*w sumie ciezko stwierdzić czy to bardziej żywe czy nieżywe ;p*
Offline
Nit... ona oddycha, czy nie, bo nie wiem co robić...
Online
Reanimuj ją! Ja jestem jeszcze mały i nie wiem jak to się robi!
Rawr!
Offline
Mus, to mus... Kora, nie obraź się. *Rozpoczyna masaż serca i sztuczne oddychanie*
Online
Ależ ja się nie obrażę... *zerknęła w inną stronę *
Ostatnio edytowany przez Kora (2011-06-22 12:31)
Offline
To dobrze... *Kontynuuje reanimację*
//Czekajmy na jej reakcję//
Online
*Usiadła koło nich wpatrując się w reanimującego Iba z lekkim uśmieszkiem*
Offline
*przegląda sobie jakieś beznadziejne pismo wpatrując się w nie uparcie*
Offline
//Przepraszam, że dopiero teraz, ale ledwo się pozbierałam ^^"//
*gdy tylko Ibilis pochylił się nad nią ocknęła się i odskoczyła z krzykiem*
- GIAAAAA! O_O" NIE TYKAĆ!
Offline