Nie jesteś zalogowany na forum.
*Sprawdza językiem* Chypa fak *Dalej lekko sepleni*
Offline
*szepcze pod nosem* Nie maja nic lepszego do roboty?
Offline
Rozdziaw pysk! *nie czekając na Ibową reakcję otwiera mu pyski łapą i zagląda w uzębienie* Hmm.. Ten Ci zaraz wypadnie.
Offline
Szczrbolek Ibuś Haaaahaa! Mogłeś się nie rzucać!
Offline
*Podchodzi* Cześć, Moris jestem
Offline
Witaj, ja jstem Leonardo! A oto banda pozytywnie zakręconych lwiątek.
Offline
*zaczyna robić fikołki aż doturluje się do Moris* A ja Kora. :wyszczerz:
Offline
Uważaj bo kark skręcisz ^^
Offline
Wcale nie bo fikołki są fajne! *wytknęła Leo język i odkulała się tym razem fikołkami w tył.*
Offline
No to ja się zmywam! Dość mi towarzystwa na dziś. *odchodzi w strone sawanny nucąc sobie pod nosem melodie Lea Halalela*
Offline
Pa szary lewku! *pomachała mu łapką*
Offline
* w oku lewka pojawiła się mała łezka*
//Jeśli w oczach Leonarda czają się łzy to wiedz, że coś się dzieje!//
Offline
wita wszystkich
//Minimum 4 wyrazy w poście, ostrzegałem już kila razy!//
Offline
//Welion, nasze czynności piszemy w gwiazdkach //
Hej mały czemu płaczesz? *kładzie na dół uszy w wyrazie zmartwienia* Nie smuć sie.
Offline
Nie nic! *idzie dalej w stronę sawanny*
Offline
*wciąż ze smutną minką nadepnęła mu na ogon* Cio będzieś robił siam na siawannie?
Offline
Patrzał w niebo i nucił melodie...
Offline
Nie ignoluj mnie.. -_- Pff! *wciąż trzyma ogon Leosia pod łapką*
Offline
Mogła by madam puścić mój ogon?
Offline
//Wygadany ja na lwiątko jesteś //
Nie. *odparła* Jak pobawiś się z nami w berka.
Offline
Ale mogła by madame puścić mojego cnego ogona końcówki, tudzież w istny błogostan wpadnę!
//Lepiej?//
Offline
//xd//
*zadziwiona* Eheee... *puszcza ogon przetwarzając to co powiedział Leo*
Offline
Haha! *pobiegł stronę sawanny*
Ostatnio edytowany przez Leonardo (2011-08-17 12:23)
Offline
Czekaaaaaaj! *goni Leo warcząc* xD
Offline
*przyśpieszył i biegł ile sił w nogach* YAAAAYYY!!!
Offline
*rzuca się na Leo i przygniata całym ciałem*
Offline
Hej! Chwila, chwila coś mi to przypomina... Eeeeejj zejdź ze mnie!
Offline
Kanapka! *Skacze na Korę i przygniata ją oraz Lea*
Offline
Błagam szanowne państwo oby zemnie zeszło, tudzież w istny błogostan wpadnę...
Offline
Och, daj spokój Leo! *nadbiega z daleka i z rozpędu rzuca się na nich*
Offline