Nie jesteś zalogowany na forum.
A to by była tragedia - jeśli byś ją zabił to i ona ciebie... dwukrotnie
*podaje butelkę* -No to kręć
Rawr!
Offline
//No a co, mam na Ciebie spadać? Kory nie będzie przez tydzień to nie odpisze a Sam jest //
Oby nie *Wstaje z Sam* To jak, zadanie wykonane? No to kręcę... *Kręci butelką i wypada na Lori* Szczerość, czy odwaga?
Offline
//Ahaa... Rozumiem. ; >//
Eyymmm... No wiesz... Sama nie wiem. Dobra, niech będzie odwaga!
Offline
W takim razie wykonaj taniec hula wkładając każdemu na szyję wieńce kwiatów i wręczając napoje w kokosach
Prócz tego cały tekst musisz zaśpiewać
Offline
*patrzy na Iba z niedowierzaniem*
Że CO?!
Skąd ja ci wezmę napoje w kokosach? *rozgląda się*
Jest tylko trochę napoju energetyzującego... *bierze do łapy puszkę z napojem*
Może być?
Offline
Może z tamtej szafki? *Pyta z ironią wskazując na szafkę z napojami*
Offline
Kokosy w szafce z napojami...? *pyta z niedowierzaniem otwierając drzwi szafki. Bierze w łapy kokosy, wieńce kwiatów i zaczyna śpiewać *
'LUAUU!
Jeśli masz ochotę dziś na wieprzowiny kęs
zjedz mojego kumpla, bo nie znajdziesz lepszych mięs. *rzuca wieńce na szyje Nita i Iba*
Od ohydnych stroń. Wtop się w schabu woń.
Więc nie tykaj. Do kolejki gooooooń.
Ugryź krzynkę, (jap, jap,jap)*kolejne dwa wieńce wędrują w kierunku Sam i Kory*
Tłustej szynki, (jap, jap,jap)
Ale prosię, (jap, jap). *...i ostatni wieniec z kwiatów, ląduje na szyi Cam*
Ma cię bracie, w nosie ma CIĘ!!!' :awesomecat:
*kłania się nisko*
Offline
-BRAWO!!! *klaszcze na stojąco* aplaus to się nazywa występ!
Rawr!
Offline
Brawo, Twoja kolej kręcić butelką *Wącha kwiaty* Nawet fajnie pachną trochę jak miód
Offline
*usiadła na swoim miejscu i zakręciła butelką, która po chwili wskazała... Nita*
Nooo Niiit... *powiedziała, skupiając na nim spojrzenie i zakładając łapę na łapę*
Szczerość czy wyzwanie? ; >
Offline
Ja coś czuję, że pewnie weźmie wyzwanie... ale głowy nie dam
Offline
*Z błogą miną powąchała wieniec na szyji i spojrzała na Nita ciekawa odpowiedzi.*
Offline
No to standardowo - wezmę wyzwanie
Rawr!
Offline
Wiedziałem *Wącha kwiaty na szyi Sam*
Offline
*lekko, niby przypadkiem popycha Iba żeby poleciał na Sam - znowu *
Rawr!
Offline
*Upada na Sam* Sorka, tak jakoś ktoś mnie popchnął
Offline
*niezauważalnie tak jakby go tam nigdy nie było zmienił miejsce, w którym stał*
-Tak po prostu na nią się przewróciłeś... jak zawsze lecisz na lwice
Rawr!
Offline
No coś w tych słowach jest
*Leżąc dalej na Sam* Lori, daj mu to wyzwanie
//xd //
Offline
Heh, wyzwanie, tak....? ;> *rozgląda się wokół uważnie, gdyż nic nie przychodzi jej do głowy *
Wiem! Spróbuj zabrać Korze kisiel i jednocześnie przeżyć! *uśmiechnęła się szeroko i mrugnęła do Iba porozumiewawczo*
//dzięki za podrzucenie pomysłu //
Offline
//Spoko //
*Dalej się nie podnosi z Sam * No mały... wpadnę na Twój pogrzeb
Offline
*wstała i zaczyna szukać łopaty*
Zaśpiewać ci na pocieszenie Hakuna Matata? *uśmiechnęła się, kładąc mu łapę na ramieniu*
Bądźmy dobrej myśli! Może nie skończy się pogrzebem....
Offline
*Wydała z siebie coś w rodzaju uchodzącego powietrza. Nie mogąc się jednak powstrzymać wybuchła śmiechem* Ib... wygodnie ci tam?
Offline
Nawet bardzo Jak chcesz, możemy się zamienić
Offline
Wiesz... to nie taki zły pomysł. *Uśmiechnęła się i przewróciła Iba tak, że wylągowała na górze*
Offline
*Leży pod Sam* I jak? wygodnie?
Offline
o taak.. *Uśmiechnęła się szeroko*
Offline
//Ciebie też irytuje, że ta emotka się robi bez dwukropków? //
Mnie też Mogę tak leżeć i leżeć... Kora, jak Nit Ci już zabierze kisiel, to możesz się dołączyć
//ale ze mnie kobieciarz //
Offline
//Też. //
*Słysząc słowa Iba tylko się zaśmiała. Spojrzala na Nita* Nituś.. to jak robisz to zadanie?
Offline
//uważaj bo się staniesz pantoflarzem //
-No cóż, Koro - nie chcem ale muszem!
*łaps kisiel i nogi za pas!*
Rawr!
Offline
//To trza na nią będzie czekać. A i jutro trza będzie tą emotę przerobić, bo wcina się gdzie nie trza //
*Patrzy rozbawiony na zwiewające lwiątko*
Offline