Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Dyskusja o podobieństwach w KL 1 i 2, na początek skrótowe porównanie:
Ale na tym podobieństwa się nie kończą:
Znacie jakieś inne podobieństwa?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Nawet nie zauważyłam, że te filmy sa tak podobne Ale zgadzam się z Kiarą, jedynka lepsza.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Offline
No właśnie, gdyby twórcy się tylko wzorowali a nie zrzynali wszystko żywcem z pierwszej części film przyjąłby się lepiej, a tak - Deja Vu podczas oglądania.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Piosenki są też podobne:
-Krąg życia i Duch żyje w nas (na początku, pokazują lwiątka, lwią ziemię)
- Hakuna Matata i Upendi (wyjaśniają jakieś słówka)
-Przyjdzie czas i Luli luli laj (śpiewanie przez czarne charaktery)
-Miłość rośnie wokół nas i miłość drogę zna(o miłości)
Offline
W KL też jest 6 piosenek licząc z Porannym Raportem.
Ale macie racje, jedynka o stokroć lepsza, najlepsza z całej trylogii. Zawsze tak jest... Jedynka najlepsza. Piosenki w 2 są fajne, może i dużo zrzynali z 1, ale nie aż tak dużo.
Offline
A teraz trochę o niepodobieństwach - w KL2 wszystko na LZ stało się... brzydsze i gorsze
-Lwia Skała ma nowy, bardziej surowy wygląd
-Simba jest grubszy
-Nala jest teraz "kurą domową" a nie lwicą z charakterem, wygląd też ma gorszy
-Timon i Pumba odeszli od swojego motta "Hakuna Matata"
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Hmm... to nie jest całkiem na temat, ale tu najbardziej pasuje:
W Królu Lwie 2 Rafiki porozumiewał się z łatwością z Mufasą za pomocą znaków..
więc czemu w pierwszej części duch Mufasy nie mógł wskazać mu wcześniej że Simba żyje?
Z dnia na dzień coraz więcej nieścisłości w KL2 : O
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Dokładnie I czemu Simbie nie mógł się wcześniej objawić?
Avatar by MadKakerlaken
Online
Simbie się nie mógł objawić ponieważ Simba "zapomniał siebie samego a więc zapomniał o nim [Mufasie]"
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Ale zanim go zapomniał Na przykład jak nad nim płakał.
Avatar by MadKakerlaken
Online
Bo był za mały:
Simba: Jestem tu by ocalić LZ!
Skaza: Sio, brzdącu! *kop*
Simba: aaaaaa!!!
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Nie do końca, jakby Simbie udzielił wtedy odpowiednich rad, to ten by go nie zapomniał, a i być może zaniósłby tą wieść lwicom.
Avatar by MadKakerlaken
Online
W Królu Lwie 2 Rafiki porozumiewał się z łatwością z Mufasą za pomocą znaków..
więc czemu w pierwszej części duch Mufasy nie mógł wskazać mu wcześniej że Simba żyje?
A czy przypadkiem nie było tak, że Mufasa poinformował Rafikiego, że Simba żyje? I chyba nie to, że nie mógł się z nim skontaktować wcześniej, a raczej czekał na odpowiedni moment.
Dziwie się, że nikt nie zauważył, że Mufasa komunikował się z Rafikim poprzez tykwy. W 1 trochę soku wpadło do tej żółwiej skorupy i Rafiki nagle w niej dojrzał, że Simba żyje. W 2 tykwa także posłużyła, aby przekazać, że Kiara i Kovu powinni być razem.
Co do podobieństw to jeszcze prawie identyczne były wątpliwości Simby podczas spoglądania w gwiazdy. W 1 i 2 dopadły go wątpliwości przez spoglądał w gwiazdy i zwraca się bezpośrednio do swojego ojca, ale odpowiedzi nie uzyskuje.
Ibilis - może i by zaniósł wieści lwicom, ale najpierw by się musiał samotnie przedrzeć przez stado hien
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
A czy przypadkiem nie było tak, że Mufasa poinformował Rafikiego, że Simba żyje? I chyba nie to, że nie mógł się z nim skontaktować wcześniej, a raczej czekał na odpowiedni moment.
To Simba jakimś sposobem przez tę słynną chmurę pyłu(?) w gwiazdach ("SFX") porozumiał się z Rafikim ;D
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Nom, wiatr to Rafikiemu zaniósł
//A może to do Simby to było (SFX/SEX) że spotka osobę płci (ang. gender/sex) przeciwnej (Nalę ).//
Avatar by MadKakerlaken
Online
No przecież jak się taki spocony lew wytarza w tych pyłkach i puści w obieg to chyba proste, że potem można na podstawie tych zaśmierdniętych pyłków wywnioskować kto gdzie i co Takie jest moje zdanie W końcu psy i koty poznają się węchem ^^
Offline
Też tak to sobie tłumaczyłem parę lat temu (a nie jakąś magią )
Avatar by MadKakerlaken
Online
No przecież jak się taki spocony lew wytarza w tych pyłkach i puści w obieg to chyba proste, że potem można na podstawie tych zaśmierdniętych pyłków wywnioskować kto gdzie i co
Szczerze mówiąc to do tej pory też mi się tak wydawało...
W końcu to tylko wiatr, nie Mufasa. Chociaż fakt, iż nie objawił się synowi wcześniej rzeczywiście jest trochę... ciekawy. Nie musiał się wcale objawiać, gdy ten był lwiątkiem. Ale chociaż trochę wcześniej mógł ; d
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Lori, no ale kiedy wcześniej? Kiedy był nastolatkiem? W tym trudnym wieku? Albo by go olał albo wręcz przeciwnie, nie wytrzymałby presji psychicznej, zdrętwiał i udawał uschnięty konar. Ja sądzę, że moment wybrał idealny tuż po tym jak mu zmąciła spokój i pewność siebie Nala
Offline
Pewnie większość z was zauważyła ,że filmy KL mają swoje odpowiedniki.Nie? Oto przykład:
KL1-KL2
Skaza-Zira(kiepska ale może być)
Muffasa-Simba(troskliwy ojciec)
Simba-Kiara(nieposłuszne lwiątka)
Miłość rośnie wokół nas-Upendi
Mało napisałam ,ale to pewnie pobudzi waszą wyobraźnie i sami coś zauważycie ^^.Może czegoś nie zauważyłam ?
simbasmile
//Przeniosłem do odpowiedniego tematu ~Nit//
Ostatnio edytowany przez Nitrol (2011-10-25 20:24)
[you] grozisz mi ?! Nie ? To fajnie.
Lew ma, wiadomo, pazur lwi,
Lew sobie z wszystkich wrogów drwi.
Bo jak lew tylko ryknie,
To wróg natychmiast zniknie.
ryyk :kwow: = :krzyk: :oczy: :wsciekly: :sparta: :wytrzeszcz:
Avek mojego autorstwa
Offline
Kiedy oberzałam dwójkę, to od razu zauważyłam podobieństwa. Chociażby kolejność piosenek. O kręgu życia jako pierwsze, piosenka Simby jako druga, piosenka złego charakteru jako trzecia, piosenka "kolorowa" jako czwarta (potem w 2 dodatkowo Jeden z Nas) i jako ostatnie piosenki o miłości.
Także podobne sceny z rozmowy ojca i jego dziecka.
Oraz wiele innych których nie chce mi się wymieniać.
Offline
Ja uważam, że tych podobieństw jest zdecydowanie za dużo. Sceny, postacie, piosenki.
Natomiast jeśli chodzi o Rafikiego, który się porozumiewał z Mufasą, to może po prostu on nie chciał od razu poinformować Rafikiego, że Simba żyje. Może czekał na odpowiedni moment. Wtedy można by przyjąć, że za te liście, które poleciały od Simby do Rafikiego, pokierował tam Mufasa.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Strony: 1