Nie jesteś zalogowany na forum.
*Przyjrzał się jej* Ale i tak zobaczy Twój ogon
Offline
*Zgarnęła swój ogon pod siebie* Wcale nie! A u ciebie widzi całą głowe o!
Offline
*Skulił się lekko* Już nie widać... taka zaleta małej grzywki... //:( czemu jako lwiątko mam taką małą... //
Offline
Cicho bo nas usłyszy...
Rawr!
Offline
*Siedzi cicho jak mysz pod miotłą*
Offline
*Wreszcie odkrywa oczy, rozgląda się wokoło, jednak nigdzie nie widzi reszty* Hmmm...moze za tym kamieniem *Podchodzi i słyszy jakieś dziwne szmery (czyli wasze głosy ) niektóre brzmią znajomo* Ekhm...panie kamieniu? Czy pan coś mówił?
Offline
*Mówi nie swoim głosem (gdyż to za tym kamieniem się chowa)* Za mną, panem kamieniem nikogo nie ma.
Offline
Aha...ale czemu pan mi to mówi? To troche dziwnie brzmi...tak jakby kogoś pan ukrywał...*Spojrzał podejrzliwie na głaz*
Offline
Nie, nie ukrywam, ale tamten pan kłoda kogoś ukrywa...
Offline
Hmm, skoro pan nie ukrywa to moge zajrzeć co jest za panem? A potem zobacze co ukrywa pan kłoda
Offline
Najpierw zobacz pana kłodę, bo ten kogo on tam ukrywa, może uciec w każdej chwili...
Offline
*kiedy tylko usłyszał co Ib powiedział o kłodzie szepnął*
-No i masz kłodo, wydałeś mnie Ibowi
*i szybko znalazł inną kryjówkę - sąsiednią kłodę *
Rawr!
Offline
Słyszysz, chyba ktoś właśnie uciekła zza pana kłody za panią kłodę... //xd//
Offline
*zastanowił się przez chwilę w myślach:
-Skąd Ib wie że to pan lub pani? Przecież kłody nie mają grzyw o_o *
Rawr!
Offline
Hmmm, dobzie w takim razie sibko obiegne pana do okoła, a potem zajme sie panią kłodą. *Zaczął okrążać głaz*
Offline
*Cofa się za głazem w tym samym kierunku, by Laz go nie zobaczył *
Offline
*Zaczyna biec słysząc tupanie łap Iba i domyślając się już że był za skałą*
Offline
*Cofając się potknął i wywrócił. Niewiele myśląc zasłonił oczy by go nie było widać *
Offline
*Biegnąc, potyka się nagle o Ibilisa* Uch...znalazłem
Offline
To nie ja, to Nit jest.... *powiedział nie odsłaniając oczu*
//xd//
Offline
*Podchodzi do Laza i Iba i śmieje się z nich*
Offline
*Dumna, że nadal nikt ją nie znalazł siedziała tłumiąc śmiech. Co jakiś czas wychyliła się zza kamienia by spojrzeć na Iba i Laza*
Offline
*Dalej zasłaniając oczy* Skolo już znalazłeś Nita, to posukaj Sam... //xd//
Offline
*Cicho pisnęła po czym jeszcze bardziej się skuliła*
Offline
*Usłyszał piśnięcie, znalazł Sam i skoczył na nią*
Offline
*Dalej zasłania łapkami oczy, by go nie znaleziono*
Offline
O Laaaz.. Hej *Uśmiechnęła się szeroko leżąc pod nim*
Offline
*Zaczyna biec w miejsce gdzie Nit się schował, by się zaklepać... choć to raczej nie to miejsce... i czy aby na pewno ta gra? *
//xd wszystko mi się pomyliło//
Offline
*wtem wyskakuje z kłody*
-99, 100, SZUKAM!
Rawr!
Offline
*Przewraca Nita i przykłada łapę do jego grzywki* Raz, dwa, trzy, za siebie! //xd//
Offline