Nie jesteś zalogowany na forum.
- Chyba czasami Ci zazdroszczę. *wypaliła*
- Zbajerował moją mamę. A może ona jego? Właśnie, Tato, chętnie się dowiem xD
Ostatnio edytowany przez Camille (2011-09-29 22:08)
Offline
*Zmieszał się*
- No tak, czasami można zazdrościć...
Offline
- Zwłaszcza jak się ma taką hardcorową rodzinkę *gestem łba wskazała na drzeffko*
Offline
Hehe, jestem partnerem Lori więc grzecznie... mam nadzieję że grzecznie... się Cam spytałem czy nie będzie mieć nic przeciwko temu że będzie moją córką teraz ^^
//stare drzewko było bardziej hardkorowe //
Rawr!
Offline
- No tak, heh.
*Trochę jakby sie uśmiechnął*
- TO co z tą opowieścią?
*Zmienił temat*
Offline
Z jaką opowieścią? *nadstawił uszu*
Rawr!
Offline
- No twoją o tym jak to...
*Zawiesił się, bo pomieszały mu się już wszystkie imiona w głowie*
-... zostałeś partnerem jej Matki
*Powiedział powoli*
Offline
*pokiwała głową*
- Ja też chętnie się dowiem, o!
Offline
Może kiedy indziej? Nie jestem jeszcze w tym wieku by dobrze opisywać historie xD
//spokojnie, od nowego roku wracam do starej postaci i nie będę mieć wymówki //
Rawr!
Offline
*demontstracyjnie założyła łapę na łapę w geście obrażenia*
- Foch. Tato, bo nie będę Cię słuchać i w ogóle!
Offline
No dobrze, a więc wam powiem, nachylcie się do mnie i nadstawcie uszu *powiedział z nutą tajemniczości w głosie*
Rawr!
Offline
*głupia zaufała Nicieniowi i się nachyliła*
- dajesz! *szept*
Offline
A więc to było tak... Asante sana Squash banana, wewe nugu mimi hapana! ehehehehe!
Rawr!
Offline
// smiech na sali xD //
- Jesteś okropny *głos pełen powagi, a spojrzeniem Cam piorunujące*
Offline
No ale wybaczysz mi? *robi kocie oczka* Obiecuję ci że postaram ci się to jakoś wynagrodzić ; D
Rawr!
Offline
- wiesz Tato, przydałyby mi się nowe kosmetyki, rozumiesz. *wyszczerz*
Offline
Kosmetyki... Jasne! *podrapał sie po głowie* tylko skąd je wziąć?
Rawr!
Offline
Za barkiem leży trochę gratów... może będą... ale ciekawsze fanty zgarnąłem już stamtąd...
//Nit, wracasz do dorosłej postaci? Szkoda... kim ja teraz będę rzucał? //
Offline
Wybaczcie, że przerywam, ale czy ktoś nie powinien teraz albo kręcić butelką albo wykonywać jakiegoś zadania?
Offline
//wracam ale jeszcze nie, najwcześniej na nowy rok ; D //
Tak... masz rację, tylko kto?
Rawr!
Offline
Teraz Kami kręci... już się boję
Offline
*pacnęła się w łeb*
- Racja, racja, już *kręci butelką, która wskazuje na Crusiera *
// kara, bo się nie przedstawił, o! //
- Więęęęęęc? *wyszczerz*
Offline
*bierze naszkicowane drzeffko i robi minę WTF* Eee.. Niciu? Tu taki dziwny szczególik jest..
Offline
Hmmm... niech będzie, znowu, szczerość //bo nie mam weny na odwagę //
Ostatnio edytowany przez Crusier (2011-09-30 17:09)
Offline
// bierze drzewko naszkicowane na ziemi, jesteś moim mistrzem, KOra x D //
*zastanawia się*
- Taaa... znacznie bardziej wolę wykonywać zadania czy odpowiadać na pytania, aniżeli je wymyślać... Może... Kiedy poczułeś, że oto się najbardziej ośmieszyłeś i najwięcej wstydu najadłeś?
Offline
Jaki dziwny? Chodzi ci o to żee...?
Rawr!
Offline
No bo.. ja chyba o związkach Iba jestem najmniej poinformowana.
Offline
*machnęła łapą*
Koruś, tym, jak to ujęłaś 'szczególikiem' raczej bym sie nie przejmowała na twoim miejscu. Ibilis jest... zbyt nieprzewidywalny
Offline
Mnie Ib jasno dał do zrozumienia że nie bez powodu umieścił się tak między wami ;3 //mówię tu zarazem o drzewku jak i o sprawach uczuciowych ; D //
Rawr!
Offline
*Podsuwa się do Kam*
- Emmm ale o czym oni mówią? Ty masz tatę młodszego od siebie, Ona *wskazuje łapą na Korę* nie wie, że ma partnera... to chyba zbyt wiele jak dla mnie.
*Uderzony surrealistycznością sytuacji, siedzi skołowany*
Offline