Nie jesteś zalogowany na forum.
To jest schiz wiec zapraszam... *:MO: rysuje gąbkę. Pokazuje zebranym, po czym po ściśnięciu wypływa z niej rozpuszczalnik.* Tylko to samo nie znika, po użyciu musicie ja zetrzeć!
Offline
Dzięki Ci Kiar *Zaczyna pośpiesznie czyścić grzywę*
Offline
-A ja... chyba nie skorzystam na razie... w sume wygląda całkiem fajnie!
Rawr!
Offline
*Wyczyścił się zupełnie...* Eh... śmierdzi ten rozpuszczalnik... ale raczej szybko wywietrzeje...
//Aj naiwny, naiwny...//
Offline
Haha a ja nawet nie jestem w farbie //chyba - nie chce mi sie czytać ostatnich postów ponownie by się upewnić xD//
Offline
//xd//
Hmm... można to poprawić... prawda? :chytrykot:
Offline
A chcesz się ponownie czyścić? ;]
Offline
*Patrzy na kubły z farbami, na pół zużyte.* Sztuczne barwniki... jak możecie? *Zmazuje je M.O.* Przynajmniej nikt sie wiecej nie pobrudzi... a przynajmniej ja nie ^_^
W sumie zawsze możecie narysować nowe... Ale jak widzę więcej było z tym wcześniej szkody niż zabawy
Offline
E tam, było trochę szkody ale zabawa liczy się przede wszystkim!
Rawr!
Offline
No, dokładnie... czasem trzeba się zabawić *Skacze wysoko w górę łamiąc kilka praw fizyki* Juhuuuuuuuuuuuu!!!! Ła! Juhu! *Spadając uderzył się jednak dość boleśnie* Au...
Offline
A mnie ktoś uwolni? Też chciałabym się umyć... *Zaczęła sie wiercić w kaftanie*
Offline
*wyciąga z trudem Sam z kaftana* Żyjesz? ^^
Offline
Chyba żyje, czy umarłaś Sam? *xd*
//xd//
Offline
Chyba... *Westchnęła i odebrała Ibowi gąbkę*
Offline
To się wyczyść z tego... czy pomóc Ci przy tym? //xd//
Offline
Myśle, że sama dam rade... *Przeszła wzrokiem przez wzory na jej ciele i nie mogąc powstrzymac uśmiechu zaczęła się szorować*
Offline
*Siedzi skulony na uboczu z wymalowanym na pysku jawnym przerażeniem, widząc farbę to tu to tam, wydła z siebie coś w stylu:*
- Iiiiiiiiik!!!
*oraz*
- łeeeee!!!
Offline
*spod jakiegoś stoliczka wyjęła komplet szczoteczek i rozdała lwom* Cóż, może uda się nimi tą farbę.. zetrzeć. *zaczęła energicznie szorować futro*
Offline
Ib... Ten twój 'podpis' trudno zmyć.. *Wskazała łbem na miejsce przy udzie gdzie widniała odpita łapa lwa* //xd//
Offline
Sam... niezłą z Ciebie pisankę zrobiliśmy
Offline
Troche wam się święta pomyliły... *Prychnęła szczerząc się*
Offline
Sam. liczy się gest! *oświadczyła ze śmiechem*
Offline
No właśnie... *Robi zdjęcie* Będzie piękna dekoracja do koszyczka wielkanocnego
Offline
*zaśmiała się* To już już zamawiam sobie miejsce ozdoby świątecznej xD
Offline
Baardzo śmieszne... *Powiedziała udając złą jednak efekt pospuł kolejny wybuch śmiechu*
Offline
A Ib będzie prezentem walentynkowym dla całego Stada. *dodała ze śmiechem*
Offline
A ja *mina jak na avku* mogę robić za baranka
Offline
Dokładnie. *zachichotała* Albo wsadzimy Cię w pakunek. ;D
Offline
No... Z tą puszystością... *Pwiedziała w przerwie od śmeichu*
Offline
Wiecie... tak na serio to tematy do rozmowy pewnie są fajne ale chyba nie powinno mnie tu być... nie jestem samotnikiem/singlem.
Offline