Nie jesteś zalogowany na forum.
*idzie do Natiry i siada kolo niej i patrzy na mandarynke*
-JEMY!*stwierdza i otwiera paszcze by ugrysc mandarynke*XD
Offline
Ja też!/rzuca się i jednym hapnięciem wżera całą mandarynkę a potem w ramach rewanżu przynosi trzy wetrowego lizaka i daje go Jackie i Natirze
Offline
/zjada lizaka/ hahaha
Przynosi drugiego i podaje Nathirze/ ale ten dla was...
Offline
LIZAKI !!!???
Offline
*Czyści forum z wszystkich rzeczy liakopodobnych!!!* macie tu kosz mandarynek,nawet dwa,jabłek,gruszek arbuzów (itd.) I możecie się obżerać.
Offline
nic z tego !!! poddałam je destrukcji ! *szatański śmiech*
Offline
no to będą tortury... *bierze klatkę (niezniszczalną oczywiście) i zamyka natirę . stawia przed nią 3 kosze : -z mandarynkami, -z lizakami, -z nowymi grami komputerowymi * no i ?
Offline
powinnaś jęczeć !
Offline
aha ... jak przekonująco...
Offline
ale jackie chyba nie ...
Offline
-Mlask..Mlask...mlask!*rozlega sie glosnie podejrzane mlaskanie ktorego zrodlem jest Jackie pochlaniajaca w zastraszajacym tepie mandarynki ktore przegryza lizakami razem ze skorkami, papierkami i koszykami.* Oo
Offline
*Ciska w nia garscia lizakow i mandarynek oraz fragmentem koszyka*XDD
Offline
-smacznego*wymamrotala i porzarla koszyk z grami*XDD
Offline
*siedzi przed koszem z samotnością*
Offline
wyciąga stary, dobry magiczny ołówek i przywraca oko natiry do nomy
Offline
*przychodzi do samotni*
Rawr!
Offline
Tak przyszedłem podumać sobie *;)*
Rawr!
Offline
//co co za dziwna animacja zamiast "
d
"?//
*Przygląda się lwicom*
Ostatnio edytowany przez Nitrol (2009-01-03 19:49)
Rawr!
Offline
Tak, ale to samotnia *hehe*
co tutaj robisz?
Rawr!
Offline
-a więc co w takim razie ci się nie przyśniło? ;>
Rawr!
Offline
-uuu... ale słyszałem, że to szybko naprawiła?, a może to wszystko to sen?
*zaczyna się rozmywać*
Rawr!
Offline
to lwy mają TV?
*jest na pół rozmyty*
Rawr!
Offline
*gdy Natira próbuje uderzyć łapą, przechodzi ona przez nitrola*
co się dzieje?
*ledwo widoczny*
Rawr!
Offline
ratuj mnie! to chyba twój sen, nie? ty tu panujesz?!
*widać tylko zarysy*
Rawr!
Offline
*widać tylko światło*
no to ok, papa!
*znikł*
//w następnym odcinku star-treka - czy uwięzionej w przeszłości załodze enterprise'a uda się teleportować Kirka? A może złapią jakieś zwierzę? dowiecie się tego wkrótce//
Rawr!
Offline
<przychodzi do samotni> Witam koleżanki, mogę się przyłączyć ?
Offline
<wrócił>
- Cześć Aisha. Oczywiście, żemożesz.
<podchodzi do małego jeziorka i wpatruje się w mętną wodę>
Rawr!
Offline
<znajduje jakiś gruby wiszący sznur i zaczyna się huśtać> Jestem Tarzan !
Offline
Sieeemaaa Reeespeeect ! <huśtam się na linie, więc rozciągam samogłoski>
Offline
*ignoruje. Staje za Aishą i pomaga się huśtać * No i jak ?
Offline