Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Pamiętacie tą japońską kreskówkę?
A słsyzeliście o kontrowersjach z nią związanych?
Zarzuca się , że filmowcy z Disneya perfidnie zerżnęli pomysł i pewne sceny...
Co o tym myślicie?
Offline
Ja pamiętam pamiętam, a co do podobieństw:
Po ukazaniu się filmu w 1994, wybuchło poruszenie w Japonii. Okazało się, że "Król Lew" jest bardzo podobny do znanego serialu anime "Kimba the White Lion" (Kimba - Biały Lew). I nie chodziło wyłącznie o oczywiste podobieństwo imion głównych bohaterów. Zarówno Simba jak i Kimba mieli za przyjaciela szamana-pawiana. Ale to nie koniec podobieństw, obydwoje mieli złego wuja - "Scar" (Skaza) w Królu Lwie i "Claw" (Pazur) w serialu), który spiskował z hienami. Oba lwy miały też charakterystyczną pozę na skale. Nie doszło jednak do procesu sądowego, gdyż wdowa po Osamu Tezuce (producencie serialu) oświadczyła, iż jej mąż byłby zaszczycony gdyby Disney zainspirował się jego filmem.
Inne źródła podają, że Disney wykupił po prostu prawa autorskie do filmu "Kimba the White Lion".
Więcej tutaj: http://www.kimbawlion.com/rant2.htm
Z tego co pamiętam leciało to na polsacie
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Kiara a widziałaś wersję odświeżoną Jungle Emperor Leo?
Ja niestety nigdzie nie mogę znaleźć...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Kimbe gdzieś widziałem i kojarze ale to drugie...... pierwsze słysze żeby coś takiego było.
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Offline
Nowe fakty:
Okazuje się jednak, że twórca japońskiej kreskówki – Osamu Tezuka osobiście znał Disneya. Podczas jednego ze spotkań w latach 60. twórca Myszki Miki miał wspomnieć, że jego wytwórnia planowała stworzyć kreskówkę podobną do „Astro boya” autorstwa Tezuki. Obaj panowie tak dobrze się znali, że Disney pozwolił japońskiej ekipie stworzyć mangową wersję „Bambi”. Z czasem Tezuka zatrudnił speców z disneyowskiego studia, aby ci pomogli opanować im technikę animowania kolorowych obrazów na potrzeby serialu... „Biały Lew Kimba”.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Wiecie gdzie można go obejrzeć ,lub kupić ? Chciałabym go obejrzeć po polsku.Wiem ,że jest na YT ale po ang.
[you] grozisz mi ?! Nie ? To fajnie.
Lew ma, wiadomo, pazur lwi,
Lew sobie z wszystkich wrogów drwi.
Bo jak lew tylko ryknie,
To wróg natychmiast zniknie.
ryyk :kwow: = :krzyk: :oczy: :wsciekly: :sparta: :wytrzeszcz:
Avek mojego autorstwa
Offline
Pododno Hump widział po polsku na jakimś kanale.Ale jest zbanowany,więc go nie zapytasz.
Za ciebie i mnie..Na krzyża ramionach...Rozpięty był on pan i król...Człowiekiem się stał...I jak człowiek skonał...Z miłością zniósł strach i ból...Każdy grzech...Na krzyżu spłacił...Swoją krwią
Taka jest prawda!
Offline
Wiecie, zastanawiałam się jaka dokładnie jest różnica między Kimba The White Lion a Jugle Emperor Leo.
Bohaterowie(wygląd) są ci sami, kreska podobna, ale jedno to serial, drugie film pełnometrażowy,a w filmie Kimba nazywa sie Cesar (ojciec to Leo).
Popatrzcie jak dobrze się ta scena komponuje z muzyką...
http://www.youtube.com/watch?v=lPkk-SAx … re=related
ktoś mi wyjaśni które uznaje się za plagiat i czy między tymi dziełami est taka zależność jak np. między K.L. a serialem "Timon i Pumba"?
Offline
Muzyka komponuje się świetnie ^^
Niektórzy uważają, że Król Lew jest podróbką oryginalnego Kimby z lat 60 (Kimba the White Lion (serial Anime, 1965-1966) i Jungle Emperor Leo: Feature Film (pełnometrażowe Anime, 1966). Oprócz tego powstały w na przełomie lat 80 i 90 nowe przygody Kimby.
Potem - w 97 i 2009 po części dzięki fali popularności związanej z podobieństwem KL do niego powstał film pełnometrażowy (tego nie jestem pewny - czy ten z 2009 to tylko remake tego z 97 czy nowy film).
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Kimba wygląda jak mysz laboratoryjna a nie lew. Japońscy rysownicy i animatorzy do pięt nie dorastają ludziom z Disneya.
Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań
bo w tym jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań
Offline
Ja oglądałam jedynie film gdzie umiera Laiya i kilka odc . Wszystkiego dowiedziałam się z wikipedi.
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Ale chyba coś w tym jest skoro Simba miał mieć białe futro. Albo bardzo podobna Lwia Skała.
Offline
Nom. Ja oglądałam tylko śmierć Laiy
Dawny nick: Tanabi.
Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.
Offline
W 100% zgadzam się z Tobą Mamao. A co do Kimby: zgadzam się, mysz laboratoryjna, nie posiada wąsów, strasznie zniekształcony. No i co, że podobny do TLK, i tak nie jest godzien być nazywany wzorem dla Króla Lwa. Jak na 1965-1966 rok - grafika nie najlepsza. A przodkowie w chmurach są zupełnie inni w przypadku KL i KTWL. Nie wierzę, że sceny z KL nie są jedyne w swoim rodzaju...
,,Pamiętaj, kim jesteś'' - Ja zawsze będę pamiętała, że jestem złotym fanem TLK! <3
~ Goldi by Maro
Offline
Kimba to Kimba,Simba to Simba i nie ma żadnego zarzutu. Owszem może fabuła,postacie i sceny są podobne,ale ten serial jest stary i w dodatku japoński,a Król lew ma dopiero 18 lat i jest angielski. A polska nazwa serialu to ''Biały lew Kimba''.
Offline
Offline
Strony: 1