Nie jesteś zalogowany na forum.
//XD//
Erm... dobra... ale nie narzekaj na efekt... *Zaczyna się z tym motać... i po chwili cały jest zaplątany... ale przynajmniej udało mu się wytworzyć ocieplacz na ogon...* No... nic lepszego nie umiem... rozplączesz mnie? 
Offline
*Widząc końcowy efekt desperacko pokręciła łbem* Orginalnee.. ee.. Co to jest? *Śmiejąc się delikatnie rozplątała lwa*
Offline
Erm... *Przyjrzał się owemu dziełu... odgonił kilka absurdalnych pomysłów i wypalił.* Ocieplacz na ogon, by nie marzł... odplączesz mnie? *Mina kota ze Shreka*
//xd//
Offline
*Zaśmiała się pod nosem i podeszla do lwa by go odplątać. Rozwiązywanie supłów nie należało do łatwych.. przynajmnie dla tak niezdarnej lwicy jak ona. Po jakimś czasie sama była zaplątana*
//xd//
Offline
Ach Wy, fajtłapy... *westchnęła, po czym wyciągając nożyczki obcięła parę sznurków* Narzędzi się używa!
Offline
*Wzruszyła ramionami* Dzięki.. *Posłała jej wdzięczny uśmiech strzepując z siebie resztki wełny* To teraz kręci Ib!
Offline
-Hejka. Co tam robicie drodzy wy moi mili
*powiedziała lwica z małym uśmieszkiem*
Offline
Ooo.. witam. *wyciągnęła się na kanapce totalnie znudzona butelką*
Offline
*wychodzi zza trawy i rozgląda się* 
-uhm...
Offline
*obserwuje radosną gromadkę, zbyt nieśmiała by podejść*
- Jestem beznadziejna - mruczy sama do siebie
- O tak, poużalaj się nad sobą to ci najlepiej wychodzi... - odpowiada
*oparła głowę na przednich łapach i westchnęła smutno...*
Offline
*patrzy na Sil* 
-Cześć. Co jest?
Offline
*zerka na lwicę, nie podnosząc głowy*
Nic. Gadam do siebie.
*wraca do swoich ponurych rozmyślań*
Offline
*Kręci butelką. Już ma w planach świetne wyzwanie :evilsmile: * //XD//
Offline
*Wstaje i z ociąganiem podchodzi do Iba. Patrzy przez chwilę na butelkę, po czym zerka na lwa*
- Cześć :-)
Offline
Cześć 
*Zakręcił butelką.*
Ib jestem... *Uśmiechnął się ciut szerzej*
//A ja już do kolejnej startuję 
//
Offline
*usiadła obok*
- Sil  
//Pisz dłuższe posty... czytałaś regulamin? Ibilis//
//A wyobraź sobie, że czytałam  :p. I przeczytałam jeszcze raz, ale nie widzę żadnego punktu mówiącego o tym, że muszą być minimum trzy wyrazy w poście 
(czyżbym ślepła?). Nie mniej jednak wiem, że taka zasada istnieje i praktycznie mój post ma trzy wyrazy   
 . Usiadła, obok i Sil 
. No chyba, że post ma być dłuższy niż trzy wyrazy... :he://
Ostatnio edytowany przez Silvana14 (2012-02-03 20:23)
Offline
Ładnie... *Patrzył jak butelka się kręciła.*
//I na kogo wypadnie? 
//
Offline
*patrzy na butelkę*
- Ech... Ibcio, lubisz rzodkiewki? - spytała znienacka
//A kto gra tak w ogóle? 
//
//Znowu za krótki post. To co jest w ukośnikach nie liczy się do długości posta. Ibilis//
//A grają: Ja, Sam, Kora... i w sumie każdy chętny//
// Aaaa.... 
//
Ostatnio edytowany przez Silvana14 (2012-02-03 20:36)
Offline
//Dołączam się 
//
*wszedł do klubu i rozejrzał się. Spostrzegł znane lwy, więc podszedł do nich*
-Witajcie! *rzekł i przysiadł się wpatrzony w kręcąca się butelkę*
-Mogę się dołączyć? *zapytał cały czas patrząc na kręcącą się już od dłuższego czasu butelkę*
Offline
- Witaj drogi Maćku 
!
//No ja... :wsciekly: przecież napisałaś, że załapałaś... piszże dłuższe posty. Ibilis//
Offline
-To ja może się przedstawię *podeszła do Maćka i Ibilisa* Sanea. 
*usiadła gdzieś z boku*
Offline
Dobra.. Ib, kręć ostatni raz i kończymy tą zabawę. Wystarczająco długo się w nią bawimy. *Wyraźnie znudzona sytuacją zdmuchnęła grzywkę z prawego oka*
Offline
Dobra 
 *Kręci butelką która zatrzymuje się na... Sam* Szczerość, czy odwaga? 
Offline
Niech będzie szczerość 
 Dawno jej nie miałam. *Uniosła jedną z brwi ku górze czekając na pytanie Iba*
Offline
Hmm... Co Twoim zdaniem powinienem zmienić w swoim życiu?
Offline
*Na jej pyszczku pojawił się lekki uśmieszek, źrenice uważnie wpatrywały się w lwa.* Myślę, że sam możesz na to pytanie odpowiedzieć.. 
 *Wstała, podniosła butelkę i wyrzuciła ją do kosza.* To koniec gry.  
Offline
Dobra... to co teraz robimy?
Offline
Nie mam pojęcia... *Rzuciła się na ciemnoczerwoną sofe trzymając w łapie świeżo zrobiony napój.* Zrobiłam ci koktajl. Smacznego 
 *wskazała na kredens*
Ostatnio edytowany przez Sambirani (2012-06-18 20:18)
Offline
Dzięki 
 *Podchodzi do kredensu, bierze koktajl i powoli go pije* Wyśmienity 
Offline
*Odłożyła pustą szklankę na najbliższy stolik* Miło, że smakuje  
 To masz pomysł co porobić?
Offline