Nie jesteś zalogowany na forum.
Opisujcie swoje spotkania z duchami. Strasznie mnie to ciekawi . ryyk
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
//Moze niezbyt o duchach, ale...//
Kiedyś oglądałam z kuzynem i byłą koleżanką taki film na YT o duchach i nagle wyskakuje taki duch, a ona tak pisknęła że się z kuzynem wystraszyliśmy.
ZAPRASZAM!
Życie to ciągłe zmiany...
Offline
Dobra teraz ja mieszkam w domu w którym dziadek umarł i teraz same drzwi się zamykają i w jednym pokoju zapala się światło
Nie wiem czy postąpiłem właściwie, pewnie nigdy się nie dowiem... Ale udało mi się i z tego chyba powinienem się cieszyć. Striełok Stalker nad Stalkerów
Awatar zrobiła http://laura-comics.deviantart.com/
Offline
Wow nieźle . Piszcie dalej
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
Może to nie duchy, ale u mnie w szkole, w mojej klasie w tamtym roku szkolnym kosz na śmieci sam się otwierał, a lampy same spadały. Chłopaki zaczęli wtedy żartować, że to duchy i mi się temat skojarzył. Ciekawe przez co tak się stało łuu.......
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Offline
Może to tylko moja wyobraźnia, ale zawsze kiedy śpię u babci, to mam wrażenie, że jest przy mnie mój dziadek, który tam zmarł ;o
Moje życie to Piotr Rubik.
Keep calm and WATCH PewDiePie ;D
*BROFIST*
Offline
Moja szkoła ma tylko dwa piętra, a wszystko działo się na pierwszym wyżej jest tylko strych. wiem tylko, że jest to budynek przed wojenny a niektóry klasach są bunkry obok okien koledzy znaleźli tam siano i butelki po piwie i nie tylko
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Może nie miałam jakiegoś kontaktu z duchem, ale często miewam okropne sny ze zmarlymi z rodziny. Potem budze się cała spocona
//Usunąłem dubla Ibilis//
'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'
Offline
Ja mam nawiedzoną komórkę (telefon), wstaje..godzina 2:24 w nocy a tu nagle zaczyna grać piosenka z Code Geass. To było strasznę.....A dzisiaj jak stałem na przystanku autobusowym to zadzwoni mi telefon, odebrałem a tam słowa w rodzaju : "Ktoś ty?!!" Tylko mi się zdawało bo to było strasznie ciche. A w szkole lampy spadają jak Pani "M" przechodzi. (Wielu uwarza że jest czarownicą bo raz ktoś widział jak pojawiła się z nikąd.) xD
"Pochwyć w swe ręce broń,
precyzyjnie wyceluj w ten pełen sprzeczności świat
i bez wahania pociągnij za spust!"
Moderator w działach: Nasze Lwie Stado i Stado
Offline
WOW czasami naprawdę nie wiemy czego się bać. Zawsze w ciemności widzę różne kształty czasami zdaje mi się, że mnie obserwują, a kiedyś w nocy nie mogłam zasnąć i słyszałam odgłosy wojny następnego dnia miałam gorączkę.
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Super zeznania.
Moja kolej:
Kiedyś w nocy miałam otwarte drzwi w pokoju i za nimi były drzwi do kuchni. Otwieram oczy a tam taka ręka na szybie. Zamknęłam oczy, otworzyłam...znowu. Dopiero potem zniknęło.
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
Robię Wam spam, kochani. Wybaczcie. ;p Po prostu nie wiedziałam, gdzie to napisać, a temat jakoś mi tak się nawinął, bo właściwie to sama jestem tak jakby duchem.
nu, także tego...
Chciałabym życzyć 100 lat! Tylko właściwie nie wiem komu... Chociaż nie, wiem! *popaczyła na ogłoszenie >w<"*
100 lat, Sambirani! Dużo żarcia w lodówce, żeby Ci się nie robił bałagan w pokoju, żeby żarówki Ci się nie spalały i oczywiście dużo, dużo szcześcia, bo szczeście jest w życiu najważniejsze. :D:D
A jeżeli chodzi o urodziny forum... To piszę tu, bo Borys mi coś tam jęczał, lamentował, płakał, mówił, że popełni samobójstwo i spali lodówkę jak się nie tu nie zjawię. lol (Tak, Borys, też Cieeem kocham :trollface:)
Tak więc jestem. I mam teraz problem, bo nigdy w życiu nie składałam życzeń forum. :onie: Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz.Drogie SLZ, życzę Ci, żebyś zawsze ładnie wyglądało i było zadbane, żeby żadne trolle, nieogary czy spamerzy Cię nie nękali (no chyba, że ja :trollface:), żebyś miało jeszcze więcej użytkowników, i żebyś było sławne w sieci, żebyś zawsze sprawnie działało, i żeby było jeszcze więcej takich rocznic jak ta. :D:D
:Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati::Nati:
Jedyna i prawdziwa Nat
No i mamy dowód na istnienie duchów
Fajnie że się nam objawiłaś.
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Jej Nati - dziękuję że spełniłaś moją prośbę
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
No niestety, jakiś duch zjadł mi wszystko co było w lodówce... i na koniec samą lodówkę również. :C
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Nie wiem... może Duch Mufasy był bardzo głody?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Łoohoo! Kogóż me niegodne oczy widzą? : D
Toż to Ciocia Natira we własnej osobie
Fajnie Cię tutaj widzieć. Szkoda, że to tylko okazjonalnie, ale i tak fajnie ;D
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Miałam takich ,, spotkań '' ponad 20 .
Oto 3 najstraszniejsze :
Kąpałam się w domu w którym zmarła moja babcia . Ona bardzo kochała mieć bałagan w kuchni ... TRZASK ! Wychodzę z wanny , idę do kuchni a tam ulubiony kubek babci potłuczony , szafka sama otwarta , brrr okropność ...
Na cmentarzu pomnik SAM zaczął pękać.
Byłam sama w domu , coś chodzi po kuchni a myszy w domu nie mamy ( kota zabrali do weterynarza ) .
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Ja się nie raz w domu w nocy budzę i słyszę skrzypienie drzwi, ale możliwe że to sąsiedzi z góry hałasują w nocy. xp
ZAPRASZAM!
Życie to ciągłe zmiany...
Offline
Mnie osobiście się nie zdarzyło. Duchów się nie boję bo nic nie zrobią. Ludzi trzeba się bać.
Za to powiem co przydarzyło się mojej babci. Jakiś rok po śmierci dziadka usłyszała jak ktoś w przedpokoju ściąga buty i kaszle zupełnie jak on. Zapytała się "I co tam w pracy?". Ale nic, cisza. Dopiero po chwili uświadomiła sobie, że dziadek zmarł.
Offline
Ostatnio, gdy byłam sama w domu (rodzice pojechali z młodszym bratem do szpitala) to zdawało mi się, że ktoś po domu łazi, ale możliwe, że się "Szeptem" zbytnio, że tak powiem "na jarałam" .
ZAPRASZAM!
Życie to ciągłe zmiany...
Offline
U mnie w domu jak ciotka zmarła to lustro spadło i jakaś tam blaszka z ciastem;( to było okropne takie zmarnowanie ciasta prawie nie do przeżycia
Dr House
Offline
Mi się nic nie przydarzyło, ale mój najlepszy przyjaciel ( on nigdy nie kłamie, bo poznaliśmy się, jak mieliśmy po 2 lata i znamy się do dziś ) w pewnym zakątku szkoły widział ducha. I pokazał mi to miejsce. Naprawdę wygląda na tajemnicze.
Offline
Niektóre Wasze historie są naprawdę straszne. Je też znam jedną. Opowiada o tym, co przytrafiło się mojej babci:
Dawno temu, kiedy babcia była jeszcze młoda, wracała z koleżankami do domu (były na wiejskiej imprezie). Szły leśną drogą w nocy. Był środek zimy. Na rozwidleniu drogi dziewczyny musiały się rozstać. Droga do domu babci wiodła w prawo. Koleżanki zapytały czy nie boi się wracać sama przez ciemny las, powiedziały, że mogą ją odprowadzić. Babcia zapewniła, że nie boi się ciemności, a poza tym ktoś idzie w oddali, dołączy więc do tego kogoś i pójdzie razem z nim. Koleżanki pożegnały się, odwróciły i poszły w swoją stronę (prawdopodobnie nikogo nie zauważyły). Babcia się jednak nie myliła. Drogą szła kobieta. Wyglądała bardzo dziwnie, wręcz przerażająco. Miała na sobie długą, czarną, poszarpaną suknię, szła ze spuszczoną głową. Kiedy babcia próbowała zagadać nic nie odpowiadała. "Trochę dziwna, nic nie mówi..." - pomyślała babcia - "Ale cóż, lepiej iść z kimś niż samemu". Minęło pół godziny. W końcu daleko przed nimi pojawiły się słabe światełka wioski babci. Kobiety szły razem jeszcze przez chwilę. Kiedy mijały stare, opuszczone domostwo stało się coś mrożącego krew w żyłach. Nagle tajemnicza pani skręciła w pole. Babcię bardzo zdziwiło to, że kobieta nie zostawiała w pół-metrowym śniegu żadnych śladów. Kiedy przyjrzała się dokładniej okazało się, że... kobieta poruszała się, lewitując tuż nad śniegiem. Babcia skamieniała. Duch zakreślił w powietrzu jakiś dziwny znak, po czym się rozpłynął. Babcia chwilę stała sparaliżowana strachem. W końcu pobiegła do domu. Później dowiedziała się, że dawno temu w domostwie, które mijała popełniono morderstwo. Od tamtej pory już nigdy nie wracała sama po zmroku.
Kiedy mama mi o tym opowiedziała nie chciało mi się wierzyć. Szczerze mówiąc nie wiem co o tym myśleć. Sądzicie, że moja babcia mogła spotkać ducha?
Nants ingonyama bagithi baba.
Sithi uhm ingonyama. Ingonyama.
http://animals.nationalgeographic.com/animals/big-cats/
http://www.care2.com/click-to-donate/big-cats/
Offline
Offline
Nants ingonyama bagithi baba.
Sithi uhm ingonyama. Ingonyama.
http://animals.nationalgeographic.com/animals/big-cats/
http://www.care2.com/click-to-donate/big-cats/
Offline
Nie obejrzałam tego filmiku, Seatao, mam za wielkie ciary, nawet jeżeli w komentarzach piszą, że to mistyfikacja. Wystarczy mi, że niedawno wpadłam na głupi pomysł obejrzenia sobie "Szóstego Zmysłu". Jeżeli kiedyś miałam wątpliwości, czy wolę komedie, czy horrory, już się ich pozbyłam.
Mi też babcia opowiadała jedną historię... Była już dorosła, jej rodzeństwo także. Gdy umarł jej brat, by jego syn i córka nie trafiły do domu dziecka (matka nie chciała się zajmować) wzięła je do siebie. W jakiś miesiąc po pogrzebie w środku nocy młodszy brat zaczął krzyczeć, że tata trzęsie telewizorem... I faktycznie, jakby ktoś nim trząsł. Potrwało to parę sekund, a potem przestało. I nigdy więcej się nie powtórzyło.
Tyle że nie mam pojęcia, czy to prawda. Pewnie nie, ale kto wie...
Ostatnio edytowany przez Laini (2012-05-27 20:31)
Gołębie serce. Lwia dusza. Grrrau.
Przeszłość, młodość Obeca sygna by Sachara, avatar by Vita - THX
500 postów -> 09.06.2012
Offline
Kiedyś coś niby samo odkręcało wodę w toalecie dziewcząt, w szkole. Koleżanki uważały, że to duchy, ale okazało się, że to po prostu ciśnienie puściło xP
Ale o czymś innym teraz.
Ostatnio w nocy poszłam do kuchni, no i mijając toaletę, ujrzałam coś tam na kształt ludzkiego łba. Jako iż byłam senna, a często w takim stanie mam różne schizy, po prostu zignorowałam to, a gdy wracałam do pokoju, nibytwarz znikła, o.
Shayen
I did my best, it wasn't much I couldn't feel, so I tried to touch
I've told the truth, I didn't come to fool you And even though it all went wrong
I'll stand before the Lord of Song With nothing on my tongue but Hallelujah
Hallelujah...
Offline
"Szósty zmysł" nie jest taki straszny. Obejrzyj "Klątwę" albo "Wzgórza mają oczy" to się przekonasz co znaczy strach.
Nants ingonyama bagithi baba.
Sithi uhm ingonyama. Ingonyama.
http://animals.nationalgeographic.com/animals/big-cats/
http://www.care2.com/click-to-donate/big-cats/
Offline