Nie jesteś zalogowany na forum.
-W taki razie witaj w tym małym stadku.
Offline
-Dobra, szkoda czasu...Tylko mi się z tyłu nie wlec!
Offline
-Jestem zwarta i gotowa. Jak dla mnie możemy ruszać.-* lekkim tonem i z niekłamaną radością oznajmiła Analogia.*
Offline
-Czy ja się wlekę ...nie ustępuje ci kroku ... jestem silny!
Offline
-a ja szybka Spotkało Was już coś ciekawego podczas tej podróży?
Offline
-Taaa..pare ciekawych spraw. *Zaśmiał się*
Offline
-Nawet bym powiedział że nawet bardzo ciekawych *zaśmiał się*
Offline
-Właściwiee to bardzo, ale to bardzo wile...
Offline
-Dokończysz...? Czy coś ci przerwało..?
Offline
-Nie, zostanę przy tym...Jestem ciekawy co stanie się dalej... *Mówi patrząc przed siebię*
Offline
-Racja....ciekawe co się jeszcze wydarzy przed nami.
Offline
-Zagadki zagadkami, ale trzeba iść!
Offline
-Wybacz ale zamyśliłem się z tymi zagadkami... wybacz.
Offline
*Zaczyna iść*
-No to oby spotkało nas coś dobrego!
Offline
-Starczy tych zamyśleń *przyspieszył krok*
Offline
-Trzymaj tak dalej! *Dopowiada z uśmiechem*
Offline
//tak w ogóle to my nadal jesteśmy na tych mrozach ...?//
*szli i szli a czas jakby stanął w miejscu odwracali się w każdym kierunku i czuli się jakby ciągle stali w miejscu*
Offline
//Jak staliśmy to raczej tak, prawda? //
-Widzę już ziemię, tam idziemy...
Offline
-Nareszcie zbliżamy się do gruntu ....mam dość tego zimna.
Offline
-No dobra, była już pustynia lodowa i piaskowa...więc teraz...hmmm, co było dalej...
Offline
-Hmmm...może jakaś roślinność.....hmmm ?
Offline
-No tak, las....tylko jak my się przez niego przedostaniemy?
Offline
-I tu drogi Dagorze.......zaczynają się schody.
Offline
*Wyszli z lodowej krainy na małą polankę. Dagor usiadł na kamieniu*
-Więc, czekam na pomysły...
Offline
-Dobra.......*wszedł na wysokie drzewo i rozejrzał się*
-Pójdziemy w tam gdzie jest ta wysoka góra......to na razie będzie nasz jedyny cel.
Offline
-Ale będziemy musieli przejść przez las równikowy...
Offline
-Czyli witamy w dżingli.....mam nadzieje że tu będzie normalnie....i może się coś do jedzenia znajdzie.
Offline
-I można się gdzieś ukryć, samemu...lub z kimś...ahhh *Mówi marzycielsko*
Ostatnio edytowany przez Dagor (2012-02-18 14:13)
Offline
- E... a czy musimy iść przez dżungle? - *pyta niepewnym głosem*
Offline
-A co? Coś nie tak? *Pyta, podchodząc blisko do Sil*
Offline