Nie jesteś zalogowany na forum.
-Wszystkiego trzeba w życiu spróbować.......Dag to sobie tu trochę posiedzimy
Offline
-Nooo...Bo wątpie aby się im śpieszyło...
Offline
-Mamy sporo czasu......co porobimy ?
Offline
- Hmmm... Sam niewiem... Ja się położę.
Offline
-Aaa...to ja też sobie poleżę *rzucił się na ziemię*
Offline
-Macie zamiar tak sobie leżeć przez cały czas?
Offline
-A co innego masz zamiar ty zrobić.....pójdziesz po nie zobacz sam jaki kawał drogi je czeka.
Offline
-Tu teraz Shupuś? Nie mozemy być wybredne, ''co przystojniejsi zostali zjedzeni (może przez istotę lub krwiożerczego słonia?),a coraz trudniej o ojca dla dzieci''.
Jednak zna się na medycynie (przypadek tamowania krwotoku) agawą, a poza tym jest miły i uczynny.
Podobno, wg niego, ma swoją mroczną stronę. Chyba jak każdy. Jego dusza jest półmartwa, przyznaje się do tego, że jest katem-czyżby kolejny seryjny zabójca? Choć podobno na rozkaz króla. Nie zapominajmy jednak, że dziarsko wkroczył na rozpadającą się kłodę nad przepaścią (choć to może postrzegać jako przejaw głupoty). No i pięknie by wyglądał w białym fartuszku . to tyle z mojej strony. Swoją drogą ciekawe co Ci nasi panowie porabiają teraz? Piekna dziś pogoda nieprawdaż? Może się poopalamy?- *kładzie na trawie i wyleguje, kierując pysk ku słońcu.*
Offline
*leży na plecach i patrzy w bezchmurne niebo*
-Ciekawe co teraz panie robią.......no ciekawe ?
Offline
- Dobry pomysł Anny ! *również kładzie się na trawie, zamykając oczy* - Ach... Jak przyjemnie! A co do Shupusia to moim zdaniem jest bardzo odważny. Dag zresztą też. Shu jest jednak milszy niż Dagor. Anny, gdybyś miała umówić się z którymś z nim na randkę kogo byś wybrała? *otwiera oczy i spogląda na Anny*
Offline
-Hmm. Daguś. Shupuś. Wafuś. hmmmm. Ciekawe, który z nich by w ogóle chciał się z taką wariatką umawiać?-*uśmiechnęła się do Sil. Przez głowę przemknęła jej myśl, że może w ogóle nie spotka w swoim życiu lwa, który ja polubi. Szybko ją jednak stłumiła i nakazała dobie w duchu optymistyczne myślenie.*
Ostatnio edytowany przez Analogia (2012-02-29 17:31)
Offline
-Wiecie co panowie......jednak trzeba po nie pójść bo w tu umrzemy z nudów *rysuje pazurem po piasku*
Offline
*zamyśliła się przez chwilę*
- Niektórzy faceci lubią zwariowane dziewczyny. Ale kto lubi zołzy takie jak ja? Wiecie co? Chyba nie byłam dla nich zbyt miła. Postaram się to zmienić, ale po prostu krew mnie zalewa jak słyszę te ich wzniosłe sentencje o śmierci!
Offline
*lew przez moment zamyślony i po chwili wstał i pobiegł w tym samym kierunku gdzie poszły dalej lwice*
Offline
*Zasnęła. Ciągle się wierciła.*
Offline
*biegł po gorącym piasku wzdłuż wąwozu z nadzieją na zwężenie aby przeskoczyć i znaleźć lwice*
Offline
*Uniósł łeb i zobaczył idącego Shu*
- Gdzie idziesz Shu?
Offline
-Poszukać tych lepszych połówek....*zaśmiał się i zniknął w horyzoncie pustyni*
Offline
-Shu, jesteś zbyt łaskawy! *Krzyczy do oddalającego się lwa*
Offline
*odwraca się i krzyczy do lwa*
-Nie łaskawy.....a opiekuńczy.... *zaśmiał się*
Offline
-Jak chce to niech idzie... Jeśli mają zamiar iść do krainy jezior to i tak tędy przejdą. *Mówi do Wafu*
Offline
*przemierzał długą drogę wzdłuż wąwozu z nadzieją że gdzieś znajdzie przewężenie *
-Uff kiedy będzie te przewężenie....*powiedział sam do siebie*
Offline
- No dobra, a co powiecie o Wafusiu?
Offline
*cudem szybko dotarł do przewężenia i szybko skoczył na stronę na której są lwice*
-Dobra teraz muszę je znaleźć ...*i ruszył wzdłuż wąwozu w poszukiwaniu lwic*
Offline
*zobaczyła jakąś postać, zmierzającą do nich szybkim krokiem*
- Kto to? *zmrużyła oczy* - Wydaję mi się, że Shu... Ale co on tu robi?
Offline
*szybko biegnie w stronę zauważonych lwic lecz nie zdążył się zatrzymać i poturlał się po ziemi razem z Sil a ta wylądowała na nim*
-W końcu was znalazłem ....hu *powiedział z ciężkim oddechem*
Offline
-No jesteś. A ja się cieszę że jesteście cali.*powiedziała*
Offline
-Nie daleko jest przewężenie a potem to tylko kilka minut biegu lub kilka godzin marszu.
Offline
-Ja wolę biegiem. A wy?
Offline
-Ja też wolał bym biegiem ale nie wiem jak one >
Offline