Nie jesteś zalogowany na forum.
-Najlepiej z Ciebie. Wyglądasz smakowicie...
Offline
-Co ty Dag sugerujesz....? *zakłopotany dwojakimi myślami*
-Ja nie jestem pyszny....byś się kłakiem zapchał.....nie to nie przejdzie.
Offline
-Myślę, że Dag apetyczniej. Co Ty na to Sil?- *znacząco spojrzała się na lwicę. *
Offline
*spogląda wygłodniałym wzrokiem na Dagora*
-Mmm.... *oblizuje się*- OK. Ma ktoś sól ? -*przenosi wzrok na Shu, Anny i inne lwy*
Offline
* W Anny obudził się instynkt kanibala , zaczęła się zbliżać do Dagora, patrząc wzrokiem łakomczucha.*- Soli nie mam, ale Shu powinien mieć jeszcze agawę. xD
Offline
-Ja w takim mięsie nie gustuje ...ale jak wy wolicie daję wolną łapę...
-Dag uważaj lwice chcą cię schrupać .
Offline
-Słodziutki Dagorku(chociaż czy słodziutki, to się jeszcze przekonamy ), co Ty na to?
Offline
-W takim razie życzę paniom smacznego !
Offline
-Życzę powodzenia. *Staje przy wejściu do groty*
Offline
-Ty nie zostawiaj mnie tu samego z tymi lwicami....Bóg wie co one mi zrobią *podchodzi do Dagora*
Offline
*Popatrzyła na lwice* Dziewczyny moim zdanie lepiej zaczekajcie tu i nic nie róbcie.
*pobiegła poszukać czegoś lepszego znalazła (chyba) opuszczone gniazdo sępów w którym widziała pięć jaj zaniosła je towarzystwu*
Macie lepiej usmażcie to niż ich *wskazała na lwy* zresztą nie wyglądają na ... że tak powiem ''smacznych'' .
Offline
-Wiesz Destini bardzo dziękuje *powiedział ironicznie*
Offline
-Hehe...Bardzo ciekawe znalezisko... *Mówi do Des*
Offline
Dzięki i dzięki *Mówi szczęśliwa a wy dziewczyny co sądzicie mówi siadając między samcami*.
Offline
-Taaa ciekawe....tylko ciekawe co na to ten sęp.. *wskazał na wielkiego łysego sępa*
Offline
Ja ci powiem za chwile *rzuca się na ptaka i uśmierca go natychmiast* Teraz się go spytaj, mamy teraz jajecznice z mięsem!
Offline
-No to fajnie....bo akurat zgłodniałem..
Offline
-Ja też chętnie zjem. Masz oko do smacznych dań. *Chwali Des*
Offline
-Oj tak....to trzeba przyznać.....
Offline
Dzięki *Wyglądała tak *
Offline
-Ależ proszę bardzo.....można się posilić ?
Offline
*stawiała łapy ostrożnie nie ufając prześliczności okolicy Raju. Zastrzygła uszami, wyczuwając jakieś obce zapachy* A co to za nową wiarę przywiało? *zmarszczyła brwi to pomyśliwszy*
Offline
-No to kto to upiecze... *Mina a la *
Offline
*spogląda na Korę*
- A któż to zaszczycił nas swoją obecnością? - *pyta z szerokim uśmiechem*
Offline
*Postać wydaje mu się znana jednak nie jest w stanie przypomnieć sobie imienia danej lwicy. Nie widział, nie słyszał i ogólnie rzecz ujmując nie znam Jej zbytnio, więc nie zakodował sobie imienia w pamięci*
Offline
Witaj, my się chyba jeszcze nie znamy. Jestem Anny- *uśmiechnęłą się przyjaźnie*
Offline
*lew gdzieś już znał tę lwicę...lecz to była chwila ulotna więc dla pewności lew przywitał się ponownie ....chyba*
-Witaj.....jestem Shu...czy my się nie znamy ?
Offline
Witaj jestem Destini!
Offline
*Przechodząc przez Raj usłyszy czyjeś głosy* Hmm... kto to może być? *ostrożnie i delikatnie zbliża się jak najbliżej celu* Może to gazele? Jestem bardzo głodna! *pazury zaczepiła o twarde zielone podłoże, już miała skoczyć a tu nagle zobaczyła stadko lwów*
Offline
*Szła, choć sama, z daleka od Shu, Dagora i innych. Nagle usłyszała ozmowy. Podeszła do rozmów i zobaczyła lwy.*
-Witajcie!*powiedziała.*
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-03-14 15:59)
Offline