Nie jesteś zalogowany na forum.
//Zaraz, zaraz.... Ja już się pogubiłam xD. Kto gdzie jest? Kari do kogo było to "Witajcie!"?//
*przeciąga się leniwie po posiłku*
- Dagorku, daleko jeszcze do tego Raju?
Offline
//to było do Kory...XD//
-Ja myślę że chyba nam się jeszcze zejdzie z tym Rajem.
Offline
- No tak, w końcu gdyby Raj był zbyt łatwy do osiągnięcie każdy mógłby tam dojść. Wędrówka do niego, które do najprostszych nie należy, sprawdza naszą wytrwałość.
Offline
-Masz rację Sil, jeszcze "kawałek drogi" jak to już określam od samego początku.
Offline
-Nadal jestem ciekaw jak tam jest.....*rozmarzył się*
Offline
//No... do was.//
*Widzi że jest niezauważona i pisze w piasku:''WIDZICIE MNIE?!''*
Offline
-No, widzimy a dlaczego pytasz Karin? *Spogląda na piasek*
Offline
-No nareszcie! A gdzie wy idziecie?*zapytała.*
Offline
0idziemy do "Raju", o czym już chyba Sil wspomniała. *Uśmiecha się*
Offline
- Wspominamy o tym od początku wyprawy, czyż nie? Kari, nie wiedziałaś, że tam idziemy?
Offline
-O witaj Kari.....to możemy iść dalej.... ?
Offline
-No możemy, czyli do jaskini nie idziemy...
Offline
-Nie wiedziałam, bo z wami nie byłam. To chodźmy. Chcę zobaczyć ten ''Raj''.
Offline
-No to w drogę. *Skierował się w stronę gór*
Offline
-Tak....no to w drogę *poszedł za Dagiem*
Offline
*Poszła za Shu i Dagorem w stronę gór.*
Offline
*Patrzy jak odchodzą. Siedzi w trawie i cały czas paczy.* Eh..*wzdycha skierowała się w innym kierunku. Znalazła nieopodal niewielką norke weszła do niej zaczeła wspominać*
Offline
- Ej to nie zwiedzamy tej jaskini? Przecież mamy już przygotowaną pochodnię xD
Offline
- A ty jak zwykle masz swój humorek Sil... Wolisz dojść do "Raju" czy zwiedzać jaskinie...?
Offline
-No właśnie, to jak? Bo ja już nie wiem...
Offline
*uniosła jedną brew, co za rozweselone towarzystwo. Taka to populacja nawiedziło jej domostwo Na Lwiej Ziemi* Tak, tak, ja jestem Kora. *rzekła mimochodem, widząc jak wiara się zbiera. Usiadła na strumieniem i ziewnąwszy szeroko poczęła rozmyślać gdzieżesz to wywiało jej dawnych przyjaciół*
Offline
- Miło mi Cię poznać Kora . Jestem Sil *mówi z uśmiechem, po czym zwraca się do reszty towarzyszy*
- Chcę dojść do Raju, ale skoro mamy niepowtarzalną okazję zwiedzenia jakże ciekawej jaskini, to grzechem by było nie skorzystać .
Offline
- Ja tam wole zostać tutaj... Już raz wybrałem się na taką przechadzkę i sama widziałaś jak to się skończyło...
Offline
-Aja popieram zdanie Sil. Przecież możemy pozwiedzać, bo przecież nie wrócimy.
Offline
-Ja tam jestem za zwiedzaniem jaskini. Mogę być przewodnikiem . Jak by to powiedzieli co niektórzy *spojrzała na Daga i Shu*: Ah, me życie sensu byłoby pozbawione, gdybym odmówiła sobie przyjemności zwiedzenia tej jaskini. Może tam jest jakiś portal, który okaże się brama do nowego świata?
Co do Cb Wafu- Shu powinien mieć gdzieś resztki agawy ;p
Kontynuując- zwiedzenie tej jaskini to wręcz dla mnie punkt honoru. A przecież niezrealizowanie punktu honoru, nie osiągnięcie go wręcz to jak hmmm
to jak nie posiadanie agawy do tamowania krwawień! To się nie godzi! Gdzież wy macie rozum? Gdzie wasza lwia duma? Być tu i zaiste nie zwiedzić tegoż dzieła matki naszej. Ach. Natury!
''Oda do natury''
Och matko nasza matko, naturo
Gdzież się chowasz? za lasem? czy górą?
Przyjdź tu i oświeć nas:
Czy zwiedzania przyszedł czas?
Naturo, naturo, dobrodziejko nasza
Ja do Ciebie tę odę wygłaszam.
Oczywiście jak już wspomniałam, tak by powiedzieli niektórzy *znów wymowne spojrzenie*
Ja mówię skromne-warto .
Ostatnio edytowany przez Analogia (2012-03-14 21:15)
Offline
- Nie zrozumiałem ani słowa ale i tak tu zostaje... A tym razem mógłbym niemieć tyle szczęścia i liście by mi już nie pomogły...
*Powiedział siadając na ziemi*
Offline
*zmierzyła Wafu pogardliwym spojrzeniem*
- Cienias - *powiedziała po czym roześmiała się krótko, acz treściwie* - Do odważnych świat należy! No więc Dagorku... *wyszczerzyła do niego zęby w uśmiechu* - ...gdzie ta jaskinia?
Offline
-No dobra, to ogranizacja. Shu i Any z tyłu, Ja i Sil z przodu a cała reszta w środku. *Zawraca i prowadzi spowrotem do jaskini*
Offline
- To Ja sobie tu posiedzę i poczekam... tylko nie siedźcie tam tydzień!
Offline
- Hmmm.... Najwyżej miesiąc - *powiedziała, po czym zaczęła iść obok Dagora*
Ostatnio edytowany przez Silvana (2012-03-14 21:29)
Offline