Nie jesteś zalogowany na forum.
*odwraca się do Dagora*
-Mnie....nic skąd że *odwraca łeb do Kari i z westchnieniem patrzy na jej urodę*
Offline
*chichocze pod nosem i robi sobie lemoniadę*
Offline
-Czekaj, zaraz przeliczę....To już trzecia w ciągu dwóch dni.... *Zaśmiał się*
Offline
-Może się sobą zajmiesz....hę *zażartował do Dagora*
Offline
-Cały czas się staram, ale ty już przesadzasz. Jak tak dalej pójdzie...to nie wiem...
Offline
*odwraca się do Dagora*
-Jak co dalej pójdzie...co ? Bo nie wiem o co ci chodzi ?
Offline
-Ahhh...Nic, nie chce nic mówić... *Siada na krześle*
Offline
-Słucham.....no odpowiedz.
Offline
-Nie, już i tak zbyt dużo powiedziałem, nie wiem po co się wtrącam...
Offline
-Jak chcesz....*odwrócił się do Kari*
Offline
Oj tak... *wypija lemoniadę*
Offline
-Maru....to może mi tez polej tej lemoniady bo mi oczy zaschły .
Offline
Poleję *nalewa lemoniadę dla Shu* Proszę.
Offline
-Dzięki *bierze lemoniadę i wypija łyk*
-Uhh od razu lepiej.
Offline
*Siada przy barze*
-Maru polej też mi proszę, bo muszę się odstresować...
Offline
-Witaj Sou...a co cię tak zestresowało.
Offline
-Życie...jakoś słabo idzie....ale nie ma co się co stresować za bardzo....lepiej zaszaleć!
Offline
-Wiadomo...jak szaleć to szaleć.... *dopija lemoniadę*
Offline
*Usiadła.*
-Ja też poproszę lemoniadę.
Offline
Już się robi *podaje Kar lemoniadę*
Offline
-Dzięki.*zaczyna pić lemoniadę.*
Offline
Proszę bardzo. *znowu zaczyna wycierać puste szklanki*
Offline
-Ja też proszę.... *Mówi do barmana*
-No i jak tam życie, bo Sou już powiedział...
Offline
*bierze czystą szklankę i nalewa lemoniady* Proszę bardzo.
Offline
*Idzie w stronę Kar ale będąc bardzo blisko potyka się i wpada w Jej ramiona*
Offline
*Szklanka wypada mu z łapy*
-Emmm...Dość intrygujące...
Offline
*zobaczył co wyczynia Wafu i pod nosem powiedział*
-Następny tutaj pajacuje.
Offline
*zaczyna się głośno śmiać* Duże dzieci.
Offline
-Najpierw Dag się mi tu wtrąca a teraz ten *robi facepalma*
Offline
-Co ty gadasz Shu, już masz nową przecież... *Zaśmiał się*
Offline