Nie jesteś zalogowany na forum.
*Śpi przytulony do własnych łap*
Offline
Wafu śpi jak niemowlę więc mamy z nim na razie spokój. Teraz zajmijmy się Shu.
Offline
-Nie jestem lekarzem, nie zdziałam wiele...
Offline
*rozgląda się*
-A jak wy chcecie mi pomóc ?
Offline
*bierze dużą łodygę, zgniata i wciera w ranę Shu* To powinno dać radę.
Offline
*Słyszy jakieś głosy ale olewa to i dalej śpi jak lwiątko*
Offline
*początkowo wije się z bólu gdyż Maru smaruje jego ranę lecz potem czuje ulgę*
-Jakoś się lepiej czuje....ale i tak nie mogę wstać.
Offline
Leż. Musisz trochę odpocząć.
Offline
*lew ciągle leżał zmęczony*
-Nawet nie zamierzam wstawać.
Offline
Dobra to ja przyniosę trochę wody.
Offline
-Shu, musisz teraz dużo odpoczywać i starać się nie denerwować.
Offline
*wraca z dużym liściem napełnionym wodą i kładzie przed Shu* Proszę, napij się.
Offline
*Słyszy głosy próbuje je ignorować jednak wstaje*
- Łeee....*Ziewa*
Offline
-Wafu...Pamiętasz mnie? *Pyta spokojnym tonem*
Offline
- Jak mógłbym zapomnieć... walnąłeś mnie parę godzin temu kilka razy...I powiem Ci że nadal mnie to boli...
Offline
Odzyskałeś pamięć? To dobrze.
Offline
-Hmmm...No to zastosuję moją starą metodę: "To się utnie, to przyszyje, jak nie umrze to przeżyje!" *Zaśmiał się*
Offline
- Myślę jednak że nie.... pamiętam tylko jak się tu obudziłem i On mnie zaczął po łbie walić...
Offline
No tak... Czyli dalej jesteś dużym lwiątkiem.
Offline
*Robi smutną minę i puszcza uszy*
- Chyba tak...
Offline
-Dobra, ten plan zaboli najmocniej jak Cię bolało w życiu! Jednak na 19% jest skuteczny...ekhemm...to znaczy 100%...
Offline
Ale spokojnie. Wszystkiego się nauczysz i będziesz lwem.
Offline
- Nie... wszystko tylko nie ból proszę...
*Robi oczy lwiątka*
Offline
Ból będziesz czuł po błędnych decyzjach. Więc lepiej staraj się nie robić błędów.
Offline
*lew pije wodę z liścia*
-Spróbuje być spokojny....ale nie wiem czy jakoś dam radę.
Offline
Po prostu połóż się i spróbuj zrelaksować.
Offline
-Echh no dobra..*lew kładzie się na plecach*
Offline
*wzdycha i patrzy na Daga*
Offline
- A co Ja robiłem jak chciałem się zrelaksować ? //bez skojarzeń //
Offline
Ty wylegiwałeś się na Słońcu.
Offline