Nie jesteś zalogowany na forum.
- To się działo... ale nie mdlej!
Offline
Wszystko? Nawet to z żyrandolem?
Offline
- Tak...Ciągle nie mogę uwierzyć w to że będę ojcem....
Offline
Ja już więcej nie piję...
Offline
-A ja nawet nie wiem z kim byłem na tym żyrandolu...
Offline
A ja nie wiem z kim mam ślub...
Offline
- Powiedz to mojemu synowi...
*Widzi lwice, podchodzi do stołu DJ'a i zaczyna śpiewać*
- Dzisiaj w nocy będę robić wszystko co chcę z Tobą. *Pokazuje na lwicę po lewej*
Wszystko czego potrzebujesz, wszystko chcesz...
Ja chcę kochanie, chcę zacząć z Tobą *Pokazuje na lwicę po prawej*
Od okna do ściany, muszę dać Ci mój własny cały czas letni...*Znów pokazuje lwicę po prawej*
Kiedy doprowadzę cie do źródła sprawię, że będziesz mówić wooow....
Offline
Sorry chłopaki ale ja nie mam ochoty...
Offline
*Patrzy oniemiały na Wafu*
-.........yyy............
Offline
Mało ci jeszcze dzieciaków?
Offline
- Masz takie ciało, że chcę dostać się na parkiet tylko po to, by patrzeć jak tańczysz...
Kocham sposób w jaki potrząsasz tym tyłeczkiem, odwróć się, pozwól mi zobaczyć ich twarz.....
Ty jesteś wpatrzona we mnie ja w Ciebie, wiec znajdźmy sobie coś do roboty.....
Proszę wybacz mi nie chciałem być niegrzeczny....
Offline
Wafu ty seksoholiku. Tylko lwice Ci w głowie.
Offline
- Wiem, że mnie pragniesz, i myślę, że to oczywiste, że ja Ciebie też...
Więc połóż się na mnie, zburzmy tą blokadę pomiędzy nami...
Teraz potrząśnij swoim ciałem.... Cholera jak ja lubię sposób w jaki się poruszasz...
Więc chodź tu do mnie, ponieważ już wiem na co masz ochotę....
Offline
-Wafu...znajdziemy ci zaraz lwicę, jeśli naprawdę tak bardzo chcesz....:D
Offline
Tam już stoją trzy. Po co mu więcej?
Offline
- To jest sytuacja w każdym narodzie, nikt inny nigdy oprócz Ciebie nie sprawił, że tak się czułem...
Wiesz, moja motywacja daje mi moją reputację, proszę wybacz mi nie chciałem być niegrzeczny,
Ale tej nocy będę Cię kochał oooo....
Offline
-Pfff, po co śpiewać skoro można wyrwać parę lwic? Maru, idziemy.
Offline
Wafu, fałszujesz... *zatyka uszy*
Offline
*Podbiegły do niego wszystkie lwice z klubu i zaczęły wykrzykiwać jego imię*
- Wafu! Wafu! Wafu! Wafu!
- I co zazdrościcie ?! *Krzyknął w stronę Maru i Sou*
Offline
-Raczej nie....:|
//No sorry, trochę skromności! //
Offline
Tak, szczególnie te małe lwiątko, które jest twoim synem.
Offline
*Wchodzi do klubu*
-O Matko i córko ze szczerego złota! Co to się stało?! Widać impreza zaszła za daleko...
Offline
- Drogie Panie poznajcie Mojego brata Daga...
- Witaj Dag! *Powiedziały wszystkie lwice*
- Chodź tu do nas stary!
Ostatnio edytowany przez Wafu (2012-03-21 22:51)
Offline
*Spojrzał tylko na brata i już widział co się stało*
-Znowu się upiłeś?! Co tym razem nabroiłeś?
Offline
- Zaśpiewałem tym drogim Paniom...I jeszcze jedno bracie, zostaniesz ojcem chrzestnym ?
*Krzyczy w jego stronę*
Offline
*Teraz już oniemiał*
-Upiłeś się i masz dziecko?! W każdym razie...tak! *Uśmiecha się*
Offline
- To chodź tu! Zaśpiewamy tym Panią...
*Muzyka zaczyna grać*
- Ten kawałek będzie dla wszystkich lwic tutaj zebranych! Zaczynajmy!
-Jak nisko możesz zejść? Hehe Wafu!
-Ona może zejść niżej niż kiedykolwiek myślałem, twarz nisko, tyłek w górę,
szczyt twojego tyłka trzęsie się już nie w twoich jeans'ach,
kotku, podciągnij spodenki, lubię widzieć cię, gdy to robisz! Lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej widziałem,
sporo kobiet opuszcza to do ziemi! ALE, jak nisko możesz zejść Niżej, niż twoja mama kiedykolwiek widziała w swoim życiu...
Nie do wyobrażenia, Także w jej prawym umyśle, Ćwicz przed lustrem!
Teraz robisz to na parkiecie, szalony, bo nie mogę się z tobą dogadać...
Ona tylko pokazuje mi jak tańczyć....OOOH....
- Ty tyle na dziś żegnam wszystkie lwice!
*Ukłonił się i poszedł do brata*
- Nieźle nie ?
Offline
*Facepalm*
-Proszę, nie mam słów aby to skomentować...
Offline
*Wszystkie lwice w klubie krzyczą tylko*
- NIŻEJ!!!
- Chodźmy się czegoś napić...
Offline
-Wafu, wypiłeś już zbyt dużo. Na określenie tego co robisz brakło mi słownika... Sam w to nie wierzę...
Offline