Nie jesteś zalogowany na forum.
- Jak cholera... A tak właściwie to co to miało być ?
*Wstaje i idzie w ich stronę*
Offline
-Najmniejszy ból...*zaśmiałą się. *-Nie będzie to ból, ale zawsze coś...* bierze jakiś wielki palący się kij i zawiazuje go na ogon Wafu, a ten tylko z nim lata bez efektu*
Offline
*Odwiązuje ogon, bierze patyk i rzuca go w stronę Serpi a Ona dostaje nim w łeb*
- A co to miało być.... żałosne...
Offline
*zanurza łeb w wodzie. Otrzepuje sie*
Offline
- Były sobie dwie siostry jedna Żen a druga Ada którą chcesz być ?
Offline
-Żadną...*mówi idąc*
Offline
- Mam dla Ciebie nowinę... jesteś już obiema...
Offline
-Hm..*uśmiecha sie do Wafu* Którym z braci chcesz być- Obraż, czy Ający?
Offline
- Ający brzmi ładniej...
Offline
*zaśmiała się* A juz od samego początku byłeś tymi dwoma...
Offline
*Udawał śmiech*
- Normalnie boki zrywać...
Offline
*wiedziała, ze on udaje. *-Chodź Maru!*szepnęła mu do ucha, ale Wafu nie usłyszał. Gdy Wafu nie widzi ona odchodzi nie wiadomo gdzie*
Ostatnio edytowany przez Serpeen (2012-03-23 23:21)
Offline
*Widzi że ich niema*
- A niech spadają... będzie spokój... każda potwora znajdzie swojego amatora... ta już znalazła.
//Serpi "wiedział".... facetem jesteś ?//
Ostatnio edytowany przez Wafu (2012-03-23 23:18)
Offline
*odchodzi*
//ojejku, 'a' mi sie nie przycisnęło... Już sie powoli czepiasz jak Ib//
Offline
- Chociaż On niewiele jest lepszy od Niej...
//Może Adminem zostanę //
Offline
//od razu //
*czeka na Maru*
Offline
To idziemy *odchodzi z nią*
Offline
*odchodzi z Maru*
Offline
-Witam , dużo ominęłam ? * rozgląda się * Jeja fajnie tu jest .
Offline
*spogląda na Maru i lize go po pysku*
Offline
*uśmiecha się do Serpi i liże ją po czole*
Offline
Mr... Mrrrrr......*mruczy*
Offline
Mówiłem już, że uwielbiam kiedy tak mruczysz?
Offline
-Dla tego właśnie mruszę.... Mr......
Offline
Dziękuję. *liże ją w pyszczek i zaczyna tulić*
Offline
*tuli go*
Offline
*zaczyna bawić się jej ogonem*
Offline
*kładzie głowę na jego barkach*
Offline
Masz takie puszyste futro. Uwielbiam je głaskać. *kładzie łapy na jej plecach i głaszcze delikatnie*
Offline
*lize jego barki*
Offline