Nie jesteś zalogowany na forum.
*Będzie padać.Ptaki nisko latają*-Powiedziała bez przekonania
Offline
*znowu nagle pojawia się obok nich z drugiej strony. Siedzi tyłem, nic nie mówi i gapi się w górę na jakąś gwiazdę, a właściwie 2 gwiazdy* I teraz są obok siebie...
*Nie chcąc zanudzać wyłazi do tematu Moja Historia...*
Offline
- Ale dzisiaj to była ładna - odpowiedziała i westchnęła
Offline
//guys! not gays! :DD//
*przychodzi na polanę*
-Witam *uśmiech*
Rawr!
Offline
"uśmiechnęła się nieznacznie "
-Witajcie...-powiedziała.- Chyba naprawdę będzie padać...
Offline
*Mówiłam*-Nagle kapnęło jej coś na nos-*Już pada*
Offline
- rzeczywiscie pada - skulila uszy i zmarszczyła czoło - moze gdzies by sie schowac? Bo niezabardzo lubie deszcz...
* zerwała sie rwówne nogi, pomachała nerwowo ogonem*
- tylko niema gdzie...
Offline
*pada coraz gęściej*
- Ja to mam wyczucie czasu...
Rawr!
Offline
*Ten deszcz?*-Skuliła się-*Zimno mi*
Offline
*Ojoj*-Mówi skurczona-*Nie da się jakoś powstrzymać tego deszczu?*
Offline
- Można parasolki dorysować - uśmiechnęła się
Offline
- Po co? fajnie jest.
*również się uśmiecha*
Rawr!
Offline
*E tam*-Rysuje wielką parasolkę
Offline
* patrzy w gróre, chmury zasłoniły gwiazdy*
- bedzie burza... - idac wdepła w wielka kałuze błota - feee... xD
Offline
*Eh*-Siedzi skulona pod parasolem.Nagle słychać potęrzny grzmot-*No i już mamy burzę.*
Offline
-Co wy chcecie? Fajnie jest-szepnęła uśmiechnięta.
Offline
- Mi też się podoba
*spogląda na burzę a zaraz na Dalię*
-Wiesz, że pioruny często uderzają w parasole?
Rawr!
Offline
- W prawdzie nie lubie deszczu ale tez niemam zamiaru siedziec pod parasolem - otrzasnela sie z wody
* kolo dali walna piorun *
Offline
*Ah!!!*-Krzyczy i upuszcza parasolkę-*Już nigdy ni będę siedziała pod parasolem.Wolę moknąć na deszczu niż zostać trafioną przez piorun*
Offline
/*deszcz pada już bardzo długo*/
- Jestem cały mokry, niech wreszcie przestanie padać!
Rawr!
Offline
*staje nad Nitem zasłaniając go* i co... teraz lepiej ?
Offline
*Siadzi skulona obok Sambirani*-Zimno mi...-*Nagle przestaje padać i robi się jaśniej*-No nareszcie!!
Offline
Hitte weszła tu. Pojedyńcze krople deszczu jeszcze skapywały na jej futro. Podeszła do lwów.
- Witajcie - przywitała się ze wszystkimi.
Offline
*spojrzała na lwicę*
- Ano witam *powiedziała i uśmiechnęła się nieznacznie*
Offline
*Spogląda na Hitte*-Hejka! Co tam u Ciebie?
Offline
-Dzięki, Kiara ale na prawdę - nie musisz
Rawr!
Offline
- Nic ciekawego - odpowiedziała Dalii. Ułożyła się na plecach w trawie i zaczęła obserwować gwiazdy.
Offline
*siada obok Nitrola moknąc równo* no to co... zna ktoś jakieś mity, opowieści, legendy o gwiazdach ? A może wiecie jaki król kryje się pod którą gwiazdą ?
Offline
-Mufasa - to ten tuż obok księżyca... ale innych nie kojarzę.
Rawr!
Offline
-A według mnie Mufasa był tak wspaniałym Królem, że powinien być samym Książycem. *mówi zamiast powitania i kładzie się w wolnym miejscu*
Offline