NLS - tematy okazjonalne

Des · 2016-11-03 22:27

*Rozejrzała się jeszcze raz.*
Normalnie, powiedziałabym, żeby ochlapać go wodą, ale nie będę ryzykować.
*Obserwowała nie ufnie taflę wody. Położyła się na przeciw nieprzytomnego i pacnęła go łapą po nosie.*

Ibilis · 2016-11-04 02:50

*Jego pysk przyjął wyjątkowo nieprzyjazny grymas, ponadto wysunął pazury we wszystkich łapach. Nie ocknął się jednak, a jedynie ciężko oddychał.*

Athastan · 2016-11-04 20:16

- Coś tam działa, ale jeszcze kilka razy.
*Spojrzał krytycznie na wodę*
-Nie wygląda tak tragicznie, może by mu jednak nie zaszkodziło?

Des · 2016-11-04 20:34

*Obserwowała lwa z niezadowoloną miną. Słowa Atha odwróciły jej uwagę.*
Możemy spróbować go nią oblać...
*Znów spojrzała na nieprzytomnego, jego wysunięte pazury i grymas sprawiały, że wyglądał groźniej niż zwykle. Ciężki oddech ją martwił.*
Spróbujesz nabrać do czegoś wody? Będziemy musieli zaryzykować...
*Wstała i przyłożyła ucho do boku Ibilisa.*
Nie podoba mi się to.

Athastan · 2016-11-04 22:53

- Nie wiem co z nim jest ale na pewno nie jest to normalne omdlenie. Zachowuje się jakby... majaczył?
*Podszedł do lwa z boku, tak by móc go przepchnąć.*
- Pomóż mi go przesunąć tak żeby był bokiem do jeziora. Ochlapiemy mu boki wodą, to może się jej nie nałyka. I myślę że im szybciej go ocucimy, tym lepiej, bo wygląda jakby się mu ciągle pogarszało.

Des · 2016-11-04 23:31

Racja, racja.
*Przesunęła się do młodszego lwa, tak że stali po jednej stronie czarnogrzywego.*

Athastan · 2016-11-06 22:56

- No to na trzy. Raz, dwa, TRZY
*Po czym zaczął powoli przepychać ,,swoją stronę" w kierunku jeziora.*

Des · 2016-11-07 17:30

*Na sygnał lwa, zaczęła przepychać Ibilisa w stronę bajora.*

Athastan · 2016-11-07 18:32

-Uh... jest. No to teraz woda.
*Obszedł nieprzytomnego lwa, podszedł do jeziorka i zaczął ochlapywać jego bok wodą.*
-Mam nadzieję, że to da jakiś efekt.

Ibilis · 2016-11-07 22:39

Grrhauuuuu! *Wydał z siebie mrożący krew w żyłach okrzyk gdy oblano go wodą.*

Des · 2016-11-08 16:46

- Whoa! *Wykrzyknęła Des jednocześnie odskakując od większego lwa.*
- Och Duchu, nawet nie wiesz jak się martwiliśmy!

Athastan · 2016-11-08 20:21

*Odsunął się od Iba, i wcale nie podzielał radości Des. Był raczej mocno zaniepokojony okrzykiem*
- Ja bym się jeszcze nie cieszył. Nie podoba mi się ten okrzyk, jest zbyt podobny do jego poprzedniej reakcji.

Des · 2016-11-10 18:22

*Czekała na reakcję Ibilisa, ale lew pozostawał nieprzytomny.*
- Co mu jest? *Odezwała się zirytowana.*

Athastan · 2016-11-10 21:27

*Popatrzył z zakłopotaniem.*
-Nie wiem ale na pewno ,,po prostu" sobie nie zemdlał. Może coś go pogryzło, a może się czegoś nawdychał.
*Popatrzył po górze groty, skąd padało światło.*
-Najlepiej byłoby go chyba wyciągnąć ,ale nie za bardzo mamy jak. To może spróbujemy jeszcze raz.
*Ostrożnie podszedł do wody (i lwa, który wciąż tam leżał), chlapnął mu na bok wodą, po czym odskoczył na wypadek gwałtownej reakcji.*

Ibilis · 2016-11-10 23:15

*Poruszył nieznacznie łapą, wysuwając przy tym pazury. Wziął (dość głośnio) wdech i równie głośno wydech. Ponadto nie dawał znaków życia.*

Des · 2016-11-11 17:04

*Położyła się na ziemi i zakryła pyszczek łapami. Sytuacja ją przytłaczała.*
Nie wiemy nawet co mu jest. Tym bardziej jak się stąd wydostać.
*Wzięła głęboki oddech i podniosła się.*
Nie ma sensu się nad sobą użalać. Obejrzyjmy go, może faktycznie coś go ugryzło.

Athastan · 2016-11-15 20:28

* Teraz z kolei to on przysiadł na ziemi. Oparł łeb na przednich łapach i stwierdził:*
- Ale masz rację. Nawet jeżeli stwierdzimy czym się zatruł i co z nim jest to w okolicy niema nawet kawałka szałwii o innych ziołach już nie mówiąc.
* Popatrzył po ścianach jaskini i dodał.*
Jedynie może udało by się wygrzebać jakiś węgiel. A nawet jak coś znajdziemy to jak mu coś podać - nie jest nawet przytomny. Nie ma nawet jak go z tąd wyciągnąć.

// No właśnie, po drodze zapodział nam się smok i chyba ktoś jeszcze. Jeśli któreś z nich to czyta to fajnie jakby się pojawiło.//

Des · 2016-11-15 21:30

//Ma rację.//

*Położyła się na ziemi i obserwowała Ibilisa, słuchając jednocześnie brązowogrzywego.*
- Nawet jeśli byśmy coś znaleźli, nie wiemy czy tutejsze rośliny tylko by mu nie zaszkodziły.

Ibilis · 2016-11-15 21:45

//Nom, przydałoby się kilka dodatkowych osób, bo ciut ciężko ciekawie pisać nieprzytomnym.//

*Otworzył oczy, gdyby nie ciemności można by zauważyć, że są niesamowicie przekrwione, a jego tęczówki czerwone. W milczeniu spróbował wstać, jednak miał koordynację jak świeżo narodzonego lwiątka, jakby w ogóle nie umiał chodzić, cofnął się w rozwoju....*

Athastan · 2016-11-21 21:33

* Siedział w ciemnościach i myślał nad tym co powiedziała Des. Nie zauważył żadnych oznak ocknięcia się Iba. Patrzył w innym kierunku, a ewentualne dźwięki przypisywał wodzie znajdującej się w jaskini. Po pewnym czasie uświadomił sobie co mu nie pasowało w twierdzeniu lwicy.*
- Tutejsze zwierzęta muszą coś jeść, nawet hieny wyglądały podobnie do naszych. Myślę, że nie w tym rzecz, no nie jedzenie, zwierzęta czy inne pomniejsze rzeczy są inne. Różnica jest w podstawach, takich jak krajobraz, gwiazdy, czy kierunek ruchu słońca. Co niestety nie wnosi niczego konstruktywnego, przynajmniej w tej chwili.

Des · 2016-11-24 18:07

Chyba masz rację... Tak czy inaczej... Nasza sytuacja jest niemal beznadziejna. Znasz się na roślinach, które mogły by mu pomóc?
*Spytała znużona lwica.*

Athastan · 2016-11-25 20:01

- Mniej - więcej, tak. Przynajmniej te podstawowe. Ale czekaj...
*Do jego uszu dobiegło jakieś stłumione szuranie. Obejrzał się, w stronę gdzie powinien leżeć nieprzytomny lew, ale nic nie było widać.*
- Hej, Ib to ty?
*Zapytał w ciemność, choć prawdę mówiąc, nie spodziewał się, że lew oprzytomniał, i mu odpowie.*

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

18 listopada: 30 rocznica polskiej premiery Króla Lwa :D.

#361 2016-11-03 22:27

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#362 2016-11-04 02:50

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#363 2016-11-04 20:16

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#364 2016-11-04 20:34

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#365 2016-11-04 22:53

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#366 2016-11-04 23:31

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#367 2016-11-06 22:56

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#368 2016-11-07 17:30

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#369 2016-11-07 18:32

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#370 2016-11-07 22:39

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#371 2016-11-08 16:46

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#372 2016-11-08 20:21

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#373 2016-11-10 18:22

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#374 2016-11-10 21:27

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#375 2016-11-10 23:15

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#376 2016-11-11 17:04

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#377 2016-11-15 20:28

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#378 2016-11-15 21:30

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#379 2016-11-15 21:45

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#380 2016-11-21 21:33

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#381 2016-11-24 18:07

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

#382 2016-11-25 20:01

Odp: » 502 BAD GATEWAY: Rzuceni w nieznane

Stopka