Nie jesteś zalogowany na forum.
-Ja też *śpiewa* -Miłoość roośnie wookół naas!...
Rawr!
Offline
*Dołącza się, teraz śpiewają razem *
Offline
*śpiewają dalej, przerywa na chwilę i mówi szybko*
-Niech reszta też dołączy
*kontynuuje śpiew*
Rawr!
Offline
*Przerywa*
-A kto tu jeszcze jest? *Kontynuuje*
Offline
-Chyba widziałem Humpa i Lori, ale trochę dalej... -...magiczną czując moc!
Rawr!
Offline
-To na nich poczekajmy .
Offline
-LORI, HUMP!! ŚPIEWACIE?
Rawr!
Offline
*Dalej warzczy na Mikę (nie wiedząc, że to ona). Zbiera się do skoku.*
Offline
*Nagle wyskakuje na Iba, rzuca się na niego i powala na ziemię odsłaniając kły*
Offline
-Eeeeeeee *Patrzy na Iba i Mikę*
-Nit... Czemu oni się tłuką?
Ostatnio edytowany przez Swala (2010-12-18 08:51)
Offline
-Nie mam pojęcia.
*krzyczy do nich*
-CO WY ROBICIE!!??
Rawr!
Offline
//To teraz poczekajmy na ich odpowiedź //
Offline
Jak ja Ci zaraz... O cześć Mikuś. *Robi lekko ździwioną minę. Jest mu ciężko oddychać.* Mogłabyś łaskawie przestać mnie dusić, no chyba że chcesz mnie udusić. *zaczyna mu coraz bardziej brakować powietrza.*
Offline
*Poznaje Iba i Mikę.*
- Ib, Mika! Co wy wyrabiacie? To jakiś nowy sposób na okazywanie miłości czy co!?
Offline
//xd//
Nie wiem właśnie. *Jest mu coraz trudniej oddychać*
//Może poczekajmy na nią z dalszą rozmową//
Offline
*kompletnie nie dociera do niej na kogo warczy, tak jakby całkowicie odleciała, dalej warczy na lwa*
Offline
*Zaczyna się bać. Coraz ciężej mu oddychać*
Mikuś, *heeeh* to ja, Ib *heeh* //Wdechy, takie z trudem //
Offline
*Nadal nie dociera do niej nic, schodzi z niego ale ma pozycję bojową*
Offline
*Bierze głęboki wdech.* Mikuś nie poznajesz mnie, to ja, Ib. Twój mąż.
Offline
*Ma przyciemnione oczy, całe ogarnięte pustką* Grrrr, walcz! *warczy i szykuje się do skoku*
Offline
*Jest ciut przerażony. Szykuje się do ochrony życia. Zaraz skończy z drugą blizną* Naprawdę mnie nie poznajesz?
//I faza "po ślubie" już się zaczyna //
Offline
//No nie no xD Odwaliło mi po spojrzeniu w gwiazdy xD Jakiś meteoryt czy coś //
*Skacze na niego i turlają się po ziemi, Mika próbuje go pogryźć*
Offline
//Już się bałem //
*Stara się chronić przed ciosami Miki, nie oddaje ich jednak.*
Offline
Walcz! *schodzi z niego i ryczy*
Offline
Nie będę. *Przyjmuje pozycję do obrony, ale takiej bezkrwawej.*
Offline
*Ryczy na niego i rzuca się na niego*
//nie no odwaliło mi xD//
Offline
*Stara się bronić, co nie jest łatwe przy jej zajadłości (biorąc pod uwagę, że Ib jedynie paruje ciosy, nie oddaje ich)*
//Wiem już, jak czuł się Skaza po ślubie z Zirą //
Offline
//xd//
*Nagle nie wiadomo dlaczego odsunęła się od niego i upadła na ziemię.*
Ostatnio edytowany przez Mika (2010-12-22 19:48)
Offline
Mikuś! Wszystko dobrze?! *Podbiegł do niej, by sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku*
Offline
- Wiesz co? Myślę, że dobrze było by ją na razie trochę ogłuszyć.... *Siedzi sobie w trawie*
Offline