Nie jesteś zalogowany na forum.
*Także się uspokaja... i jedynie leniwe machnięcia ogonem wskazują na to, że żyje *
Offline
//xd//
*wydaje z siebie ciche "chrrr..." i widać po niej bardziej niż po Ibie, że żyje* //xd//
Offline
//xd//
*Po którymś z machnięć ogonem zaczął cicho pochrapywać... ale za to przestał machać ogonem *
//Super stylistycznie mi post wyszedł //
Offline
*przewraca się brzuszkiem do góry (jak kot) i podwija łapki pod brodę *
Offline
*Kładzie głowę na jej szyi... uśmiecha się... i dalej chrapie *
Offline
*skacze na Iba*
POBUDKA, WSTAWAĆ - JUŻ RANO!!!
*przystawia pyszczek do jego ucha*
ATAKUJĄ NAS PSZCZOŁY MUTANTY!!!
Rawr!
Offline
*Otwiera oczy... Patrzy na Nita nieprzytomnym wzrokiem.* Jakie bazgroły mataty?
Offline
*Otwiera nieco oczy* Hmm? Co się dzieje?
Offline
*zaczyna śpiewać*
-HAKUNA MATATA! Jak cudownie to brzmi!
// //
Rawr!
Offline
Hauuuuna Matataaaaa, Tooo nie byleee bziiik! *Wskakuje na ibcia*
Offline
I już się nie maartw aż do końca Twych dniiiii... *Nie jest jednak w stanie tańczyć, bo leży, a na nim Kiara 0 *
Offline
Naucz się tych dwóóóóóch... radosnych słóóóóów! *zaśpiewała niemal mechanicznie*
Offline
*nagle pojawił sie z nikąd* Hakuna matata!? Was teraz na śpiewanie wzieło?
Offline
Ehm.. Nie wiem, ja tak jakoś po prostu.. *mruknęła* A w ogóle hej Leo. *zorientowałą się, że nadal leży na grzbiecie i to na łapach Ibcia Wstała i ziewnęła* Zieeew... Ale miałam szalone sny.
Offline
A co Ci się śniło? *Pyta zaciekawiony.*
Offline
Leo ! Witaj w naszych skromnych progach !
/taaaak, kontynuujmy /
Offline
Nosorożec, który mielił trawę wraz z moją łapą.. obrzydliwość. //xd//
Offline
Dziwne... mi się śniło, że jestem nosorożcem i jem trawę
Offline
Oj.. Mam nadzieję, że te sny nie są połączone.
Offline
A co by się stało, gdyby były?
Offline
*wchodzi do jaskinii z kulejącą noga ale z uśmiechem* oznaczało by to,ze zmielisz jej łapę witajcie kochani,żyjecie?
Offline
Errk.. Dokładnie. Zmieliłbyć mi łapę. xP Cześć. *zerknęła na nową*
Offline
No faktycznie, jakbym Ci zmielił łapę nie byłoby za fajnie...
Offline
*Siadła obok zarzucając grzywkę la Emo smutna że nikt nie chce z nią dalej śpiewać.*
Offline
*Widzi emo-grzywę Kiary* Tutaj mieszkacie?
Offline
cóż... Mieszkamy gdzie chcemy. *Spojrzała na Nitrola.*
Offline
//dlaczego takie teksty zazwyczaj przypadają mi? //
-Właśnie! Tam twój dom, gdzie twój zadek.
Rawr!
Offline
Ale jestem głodna, zjadłabym nawet zebrę z kopytami! ^_^
Offline
//Cóż... będę robił za dwóch //
*zatrzymał się*
-Eh, zebry akurat zabrakło...
Rawr!
Offline
Antylopy są ? *Poczuła burczenie w brzuchu...*
Offline